Od zawsze wiemy, że muscle-cars, do których zalicza się Dodge Charger Hellcat, są istnymi bestiami podczas wyścigów na prostej. Jak jednak sprawdzi się ten model na autostradzie?
Już samo w sobie to, że tym razem ktoś wziął do tego testu nie Challengera, a model Charger od Dodge, jest interesujący, bo po prostu ten pierwszy jest częstszym uczestnikiem podobnych materiałów. Nie oznacza to jednak, że Dodge Charger Hellcat jest jakiś słaby.
Występujący tutaj Dodge Charger SRT Hellcat z pakietem Widebody posiada potężny 6,2-litrowy silnik V8 z doładowaniem o mocy 717 koni mechanicznych i momentem obrotowym rzędu 881 Nm. Ten został zaprzężony z ośmiobiegowym automatem, kierującym te cyferki na tylne koła.
Jak z kolei sprawdzi się na autostradzie? Sprawdźcie to powyżej, ciesząc się na początku warkotem silnika i palonej gumy.
Czytaj też: Ford Explorer ST 2021 – co nowego w odświeżeniu?
Wchodząc w szczegóły, trzy testy prędkości skończyły się na osiągnięciu kolejno 258, 239 i 299 km/h, co imponuje, ale nie dórównuje ofcijalnym zapowiedziom, które wspominają o maksymalnej prędkości rzędu 313 km/h.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News