Egipt zaprosił Elona Muska do odwiedzenia słynnych piramid po tym, jak założyciel SpaceX i Tesli zamieścił satyryczny wpis, w którym stwierdził, że do powstania tych budowli doprowadzilła pozaziemska cywilziacja.
Miliarder, słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi, w szczególności za pośrednictwem Twittera, i tym razem nie próżnował. Podjął temat temat popularny wśród fanów teorii spiskowych i po raz kolejny wywołał lawinę komentarzy. Nie powinniśmy się więc dziwić, że na jego działania zareagowali przedstawiciele egipskich władz.
Minister współpracy międzynarodowej Egiptu, Rania al-Mashat, najprawdopodobniej dostrzegła marketingową szansę w działaniach Muska. Egipt zmaga się bowiem nie tylko z pandemią koronawirusa, ale również z jej konsekwencjami, czyli m.in. spadkiem dochodów z turystyki. A zaproszenie światowej sławy przedsiębiorcy wydaje się całkiem trafnym pomysłem.
Czytaj też: Życie pozaziemskie może zniszczyć naszą cywilizację. I to nie za sprawą zaawansowanej technologii
Najsłynniejszy i największy ze starożytnych zabytków Egiptu, piramidy w Gizie, zostały ponownie otwarte dla zwiedzających w ubiegłym miesiącu po trzymiesięcznym zamknięciu. Rania al-Mashat napisała, że czeka na Muska, zachęcając go do odwiedzin i obejrzenia tych majestatycznych budowli.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News