Rosnąca liczba ludności zamieszkującej naszą planetę powoduje, że musimy iść na pewne, nazwijmy to, ustępstwa. Jednym z nich jest modyfikacja jadłospisu, który już wkrótce może opierać się na… robakach.
Owady są bowiem bogatym źródłem białka i innych składników odżywczych. Łatwo je hodować i to na masową skalę, co pozwoliłoby sprostać wymaganiom milionów konsumentów. Najpierw trzeba jednak przełamać pewne bariery i zachęcić mieszkańców Ziemi do tego, by na ich talerzach zagościły insekty.
W nowym artykule opublikowanym na łamach Journal of Insects as Food and Feed, naukowcy przedstawili swoje argumenty za tym by dodać larwy tzw. mącznika młynarka do jadłospisu. Miałoby to dotyczyć nie tylko ludzi, ale również zwierząt gospodarskich.
Czytaj też: Co jedzą żarłacze białe? Ich dieta zaskoczyła naukowców
Christine Picard i jej współpracownicy postanowili przeanalizować genom tych owadów, aby dokonać ewentualnych modyfikacji DNA. Miałoby to na celu np. optymalizację masowej hodowli tych zwierząt czy też ułatwienie ich konsumpcji. Oczywiście teraz tego typu pomysły wydają się dość komiczne, jednak należy mieć na uwadze, że na innych kontynentach – szczególnie w Azji oraz Afryce – spożywanie „robaków” nie jest niczym nietypowym.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News