Reklama
aplikuj.pl

Lexus LFA kontra Audi R8 w walce wolnossacych V10

Coraz rzadziej widzimy na rynku nowe samochody bez doładowania, dlatego tego typu wyścigi są świetnymi okazjami, żeby posłuchać wolnossących jednostek.

Tym razem pojedynek w myśl wyścigu na prostej rozgorzał między dosyć wyjątkowym Lexusem LFA oraz Audi R8. Cechy wspólne? Obecność wolnossącego, czyli pozbawionego jakichkolwiek doładowań silnika V10 pod maską.

Lexus LFA zalicza się do najlepiej brzmiących samochodów, jakie kiedykolwiek wyprodukowano, dzięki silnikowi V10, który obraca się, jak szalony za sprawą wkładu inżynierów Yamaha. Audi R8 Spyder z silnikiem V10, chociaż jest już znacznie bardziej pospolitym pojazdem, potrafi również rozbrzmieć godnie.

Ważniejsze jest jednak to, że Audi jest tutaj mocniejszy, jako że jego najnowsza wersja za sprawą 5,2-litrowego V10 ma do dyspozycji 612 koni mechanicznych i 580 Nm momentu obrotowego na wszystkie koła. Osiągi? Sprint do setki w 3,2 sekundy.

Czytaj też: Nowa edycja Audi RS6 Avant RS powstała specjalnie z myślą RS2

Lexus LFA, który był produkowany od 2010 do 2012 roku i powstał w nakładzie zaledwie 500 sztuk przegrywa na tle Audi pod dwoma kątami – mocy oraz napędu (przez posiadanie napędu na tylną oś). Jest jednak lżejszy, co może sprawić, że jego 4,8-litrowy silnik V10 generujący 553 KM i 480 Nm zapewni mu zwycięstwo.

Szykujcie się na zaskoczenie w zwłaszcza dwóch momentach – na samym początku wyścigu i w jego połowie.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News