Instagram to źródło zarobku wielu osób. Bez względu na wiek i płeć. Dla niektórych może nie być oczywistym, że wiele zamieszczanych tam wpisów jest motywowanych umowę pomiędzy influencerem, a daną firmą. Już niedługo to się może zmienić.
Reklama w sieci powinna być jawna. Na Instagramie… nie musiała być
Zgodnie z Prawem Prasowym, jeśli jako portal zamieszczamy treści, za które ktoś nam zapłacił, wpis jest oznaczany jako materiał partnerski, sponsorowany, ogółem musi być widać, że firma za niego zapłaciła. Reklamy w sieci, jak i tradycyjnej prasie też muszą być oznaczone jako reklama.
Czytaj też: Gameplay Gears 5 i Gears Tactics na Xbox Series X. 4K, 60 fps, 120 fps. Panie, co Pan chce to tu jest
Z drugiej strony mamy Instagram. A tam setki tysięcy wpisów na zasadzie Kochani! Od tygodnia używam tego kremu, moja skóra jest młodsza o 120 lat! Teraz możecie go kupić o 2% taniej z kodem „ZawszeMloda”! Czy jest to reklama? Jest. Skąd o tym wiemy? To widać, choć nie jest to w żaden sposób oznaczone. Choć są osoby, które mogą tego nie wiedzieć. Ale to już niedługo ulegnie zmianie.
Czytaj też: Wirtualne Targi Książki – fani literatury nie mogą przegapić najważniejszego wydarzenia jesieni
Reklama na Instagramie to reklama i musi być oznaczona
Jak poinformował irlandzki oddział Facebooka oraz brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków, na Instagramie trzeba będzie oznaczać treści płatne, sponsorowane. Każdy tego typu post będzie musiał być odpowiednio oznaczony, tak aby odbiorcy wiedzieli, że mają do czynienia z reklamą. Nad przestrzeganiem nowych zasad będzie czuwać specjalny algorytm.
Oprócz zmian Instagram zapowiedział też, że pomoże firmom monitorować promocję ich produktów. Zapewne chodzi tutaj o narzędzia odpowiednio monitorujące ruch związany z danym produktem.
Na instagramowych influencerów właśnie padł blady strach.
Czytaj też: Ładowarka do iPhone. Ile kosztuje zasilacz, którego brakuje w zestawie?