CEO północnoamerykańskiego oddziału Volvo zapowiedział, że do 2020 roku firma wprowadzi na rynek samochody, jak sam rozmówca określił, odporne na śmierć.
Sekretem całego przedsięwzięcia mają być technologie, które już uznamy. Nie wszystkie się na co dzień stosuje, jednak opisywano je w kontekście autonomicznych samochodów. W wywiadzie dla CNN Lex Kerssemakers stwierdził, iż projektowane auta nie będą niezniszczalne, jednak szereg zabezpieczeń ma zapewnić maksymalne bezpieczeństwo kierującym i pasażerom.
Wśród wymienionych funkcji, które znajdą zastosowanie w bezpiecznych pojazdach znajdują się m.in. tempomat dostosowujący się do warunków na drodze, system unikania kolizji oraz asystent toru jazdy. Wymienione opcje będą dostępne zarówno w trybie automatycznej jak i manualnej jazdy.
Volvo prowadzi statystyki dotyczące wypadków śmiertelnych, w których brały udział samochody tej firmy. Wynika z nich, że jeden z modeli (XC90) w latach 2009-2012 na terenie Stanów Zjednoczonych był w 100% bezpieczny (nie zginęła ani jedna osoba nim jadąca). Oczywiście nawet najnowocześniejsze technologie nie pozwolą na stworzenie niezniszczalnych pojazdów. Wiele zależy od zamiarów kierujących oraz pozostałych uczestników ruchu drogowego.
[Źródło i grafika: eteknix.com]
