Firmy Pfizer i BioNTech ogłosiły kilka dni temu, że testowana przez nie szczepionka na koronawirusa ma skuteczność na poziomie 90%. Kompletne analizy dot. trzeciej fazy badań okazały się nawet bardziej optymistyczne.
Przypominamy, iż w ostatnim czasie osoby związane z rosyjską szczepionką oraz tą opracowaną przez firmę Moderna, również wydały swoje wstępne oceny. Moderna pochwaliła się nieco ponad 94-procentową efektywnością, a Rosjanie – 92-procentową.
Czytaj też: Szczepionka na koronawirusa – co wiemy o efektach ubocznych?
Czytaj też: Płyn do płukania ust środkiem na koronawirusa? Jest naprawdę skuteczny
Czytaj też: Europejska mutacja koronawirusa jest obecnie najpowszechniejsza na Ziemi
Efekt współpracy Pfizer i BioNTech to szczepionka, której badania wykazały, że do zakażenia doszło u 170 objętych testami ochotników. Sęk w tym, iż 162 z tych osób wchodziło w skład grupy kontrolnej, której nie podano faktycznego środka. Zaledwie 8 ze 170 uczestników faktycznie zakaziło się koronawirusem pomimo przyjęcia szczepionki BNT162b2.
Szczepionka od Pfizera ma ok. 95% skuteczności – podobnie jak od firmy Moderna
Warto podkreślić, że w testach wzięli udział przedstawiciele obu płci, różnych ras i grup wiekowych oraz o odmiennym pochodzeniu etnicznym. Co więcej, skuteczność u osób powyżej 65. roku życia była prawie tak samo wysoka jak ogólna i wynosiła ponad 94%. To ważne, ponieważ osoby w podeszłym wieku znajdują się w grupie ryzyko i ciężej umierają w związku z COVID-19.
Spośród 170 zakażeń, 10 miało ciężki przebieg, w tym jedno takie zachorowanie dotyczyło osoby, której podano szczepionkę. Komitet ds. Monitorowania Danych nie zgłosił również większych obaw dotyczących bezpieczeństwa. Jednym z częściej występujących niepożądanych skutków ubocznych było zmęczenie występujące u 3,8% szczepionych i ból głowy dotyczący 2% uczestników.
Czytaj też: Farba zabija koronawirusa. Zobaczcie nowy wynalazek w służbie walki z pandemią
Czytaj też: Nie zaszczepisz się na koronawirusa? Nie wejdziesz na koncert
Czytaj też: Mogło dojść do wykradzenia informacji nt. szczepionki na koronawirusa. Chodzi o atak hakerów
Pfizer i BioNTech spodziewają się wyprodukować jeszcze w tym roku do 50 milionów dawek, które wystarczą do zaszczepienia 25 milionów osób. Do końca 2021 roku wyprodukowanych zostanie nawet 1,3 mld dawek. Obie firmy planują w ciągu kilku dni złożyć wniosek o pozwolenie na dopuszczenie do użytku w wyjątkowych sytuacjach.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News