Jeśli mieliście problem z Devil May Cry 5 na PS5 to nowa łatka eliminuje sprawę płynności gry. O co konkretnie chodzi? Specyficzna sytuacja.
Wyniki wydajności Devil May Cry 5 na PS5 nie pozostawiały złudzeń. To doskonale działająca produkcja, która rzeczywiście przy odpowiednich ustawieniach potrafi dobić do 120 klatek na sekundę. Tylko, że był pewien problem!
Czytaj też: Darmowe gry Epic Games Store. Teraz kosmos, potem błoto
Czytaj też: Call of Duty Cold War z DLSS. Kosmiczny wynik sztucznej inteligencji
Czytaj też: Tryb easy w Demon’s Souls Remake był tematem dyskusji
Konsole jak PC?
Nowe konsole pozwalają czasem na sporo ustawień graficznych. Wybieramy lepszą płynność lub grafikę. Włączamy i wyłączamy ray-tracing. Gra Bright Memory na Xbox Series X posiada nawet pełne menusy dotyczące grafiki żywcem wyjęte z pecetowej wersji. To jednak skrajny przypadek i zazwyczaj wybieramy sobie opcję grania w 60/120 klatkach lub 4K.
Czytaj też: Project 007. Gra James Bond powraca! Twórcy Hitmana zaskoczyli
Czytaj też: Wycieku Capcomu ciąg dalszy. Street Fighter 6 nadchodzi!
Czytaj też: Tajemnicza grafika z Resident Evil Village pojawiła się na Steam
Update DMC 5 na PS5
Łatka Devil May Cry 5 musiała się jednak pojawić na PS5. Co było problemem? Okazuje się, że gra zawsze wybierała u niektórych graczy tryb 120 fps nawet jeśli w ustawieniach konsoli żądali od PS5 stawiania na lepszą grafikę, a nie płynność. Gracze byli zdziwieni, gdy ich produkcja w takich ustawieniach zachowywała się niestabilnie a nawet się cięła mimo „120fps”. Teraz już tego problemu nie ma.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News