Nie uważam, żeby gry Ubisoftu były zabugowane. Ale skoro twórcy nawet się z nich chwalą, to chyba chcą być kojarzeni z takimi rzeczami. W sumie nie dziwne – czasem stanowią ogromną inspirację!
Immortals Fenyx Rising przeszło długą drogę. Gra nawet zaliczyła zmianę tytułu z Gods and Monsters! Okazuje się jednak, że jej początek był spowodowany bugiem.
Czytaj też: Darmowe gry Epic Games Store. Teraz kosmos, potem błoto
Czytaj też: Call of Duty Cold War z DLSS. Kosmiczny wynik sztucznej inteligencji
Czytaj też: Tryb easy w Demon’s Souls Remake był tematem dyskusji
Immortals jak Asasyn
Nie ma co ukrywać, że Immortals jest bardzo mocno inspirowane serią Assassin’s Creed. Choć w sadze o skrytobójcach jest jakaś granica fantazji, która zawsze jest tłumaczona w jakiś logiczny sposób – w Immortals ktoś przesunął wajchę z magią na najwyższy poziom. A deweloperzy przez buga zrozumieli, że bardzo tego chcą.
Czytaj też: Project 007. Gra James Bond powraca! Twórcy Hitmana zaskoczyli
Czytaj też: Wycieku Capcomu ciąg dalszy. Street Fighter 6 nadchodzi!
Czytaj też: Tajemnicza grafika z Resident Evil Village pojawiła się na Steam
Bug, który inspirował
O tym jak powstał pomysł na Immortals Fenyx Rising opowiedział jeden z deweloperów gry, Scott Phillips:
Był taki bug [w Assassin’s Creed Odyssey], gdzie podczas żeglowania nasza ludzka załoga zamieniała się w cyklopów. Wiedzieliśmy, że takie coś w Odyssey nie przejdzie, ale bug rozpalił naszą wyobraźnię, która mówiła: w sumie to całkiem fajnie byłoby zerwać ze wszystkich historycznymi więzami i pójść maksymalnie w stronę mitologii.
Więc tak. Gry w Ubisofcie powstają przez… bugi?
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News