Architekci Sebastian Aristotelis i Karl-Johan Sørensen, zaprojektowali przypominające origami schronienie, które mogłoby pomóc w realizacji załogowych, pozaziemskich misji.
Projekt, zwany Lunark, opiera się na możliwości składania budowli niczym papierowego arkusza, co umożliwia jego łatwy transport. Zewnętrzna strona konstrukcji jest wykonana z aluminiowej ramy pokrytej panelami słonecznymi. Wewnątrz znajduje się toaleta i pomieszczenia mieszkalne przeznaczone dla dwóch osób.
Czytaj też: Czy napęd jądrowy zapewni transport na Marsa?
Czytaj też: Ludzie na Marsie do 2026 roku? Elon Musk przekonuje, że tak będzie
Czytaj też: Robotyczny pies zajmie się eksploracją Marsa. Zobaczcie Au-Spota
Aby wykazać, że ich pomysł ma rację bytu, Aristotelis i Sørensen spędzili dwa miesiące w odległej części Grenlandii. Temperatury na tym obszarze wynoszą ok. -15 stopni Celsjusza, a architekci nie mieli dostępu do smartfonów ani internetu. Lunark ma masę wynoszącą 1700 kg, może wytrzymać w temperaturze -45 stopni Celsjusza i wietrze wiejącym z prędkością niemal 90 kilometrów na godzinę.
Lunark wykorzystuje rozwiązania dobrze znane z techniki składania papieru – origami
Śmiałkowie, wyposażeni w telefony satelitarne na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń, poradzili sobie z wyzwaniem. Lunark spisał się według nich bardzo dobrze, a panujące wewnątrz warunki umożliwiły przetrwanie w mroźnym i wietrznym środowisku.
Czytaj też: Księżyce Urana mogą posiadać oceany. Naukowcy wiedzą, jak je znaleźć
Czytaj też: Chińska sonda Chang’e 5 dotarła na Księżyc. Zobaczcie nagrany film
Czytaj też: Dlaczego amerykańska flaga trzepotała na Księżycu?
Eksperyment trwał 60 dni, od 2 października do 30 listopada, a mężczyźni sprawdzali różne wzorce snu w celu zachowania komfortu psychicznego. Co więcej, codziennie spożywali te same posiłki, na które składała się m.in. kawa, koktajle proteinowe i gorące zupy. Wszystkie potrawy przygotowywane były ze sproszkowanych składników, roztopionego lodu i batoników białkowych.