Europejska Agencja Leków zatwierdziła procedury, w myśl których z każdej fiolki szczepionki na koronawirusa zostanie pobranych nie 5, lecz 6 dawek.
Taki pomysł, w połączeniu z z zakupem 300 milionów dodatkowych dawek środka od Pfizera, powinien zwiększyć tempo szczepień w prowadzonych na terenie 27 krajów członkowskich Unii Europejskiej.
Czytaj też: Dyrektor firmy Moderna ujawnił, ile potrwa odporność zapewniana przez szczepionkę
Czytaj też: Szczepionka na koronawirusa w plastrze, czyli coś dla bojących się igieł
Czytaj też: Jak częste są reakcje alergiczne po szczepionce na koronawirusa?
Rzecznik niemieckiego ministerstwa zdrowia, Hanno Kautz, powiedział dziennikarzom w Berlinie, że zmiana wejdzie w życie natychmiast, zwiększając liczbę dostępnych dawek szczepionki o 20%. Warto jednak podkreślić, że proceder dzielenia fiolki na 6 dawek miał już miejsce w niektórych krajach Europy.
Szczepionka na koronawirusa będzie dostarczana przez firmy Pfizer i Moderna
Firmy farmaceutyczne zazwyczaj umieszczają w fiolkach większą ilość szczepionki, co ma zapewnić minimalną wymaganą dawkę, nawet jeśli część środka ulegnie rozlaniu.
Czytaj też: Ile trwa utrata węchu i smaku na skutek COVID-19?
Czytaj też: Na terenie uniwersytetu stanęły automaty z darmowymi testami na COVID-19
Czytaj też: Przechorowanie COVID-19 prawdopodobnie daje długoterminową odporność
Dzięki dodatkowemu zamówieniu złożonemu przez Komisję Europejską, do państw tworzących UE powinno trafić łącznie 600 milionów dawek. Zapasy zostaną więc powiększone dwukrotnie, z czego 75 mln dodatkowych szczepionek powinno zostać dostarczonych w drugim kwartale 2021 roku. Pozostałe trafią do magazynów w trzecim i czwartym kwartale.
