Narodowy Operator 5G to coraz głośniejszy temat. To kolejne narodowe przedsięwzięcie rządzących, w którym udział może wziąć Orlen.
Orlen zaczyna badania nad siecią 5G. Co wzbudza podejrzenia
Jak informuje Urszula Zielińska dla Parkietu, Orlen chce przeanalizować rynek pod kątem usług świadczonych z wykorzystaniem sieci 5G. Rzecznik firmy zapewnia, że chodzi tutaj o możliwe wykorzystanie sieci piątej generacji w przemyśle. Rozwiązaniach Internetu rzeczy oraz przy tworzeniu udogodnień dla klientów na stacjach benzynowych. Zaprzeczając planom budowy szeroko dostępnej sieci 5G.
Czytaj też: Narodowa sieć 5G? Projekt ustawy o KSC to przewiduje
Tymczasem treść przygotowywanych analiz mówi zupełnie co innego. Zakłada ona sprawdzenie, ile będzie kosztować budowa ogólnopolskiej sieci 5G. Co od razu rodzi powiązania z próbami stworzenia Narodowego Operator 5G, który usilnie próbuje przeforsować resort cyfryzacji w projekcie nowelizacji Ustawy o KSC.
Czytaj też: Sieć RAN – czym jest i czy faktycznie jest kluczowa dla cyberbezpieczeństwa?
Partnerem Orlenu w budowie ogólnopolskiej sieci 5G mógłby być Exatel. Do tej pory przymierzany jako Narodowy Operator, ale Orlen zapewnia, że nie ma planów budowy sieci 5G razem z Exatelem.
Narodowy Operator 5G ponownie krytykowany
Tymczasem na łamach Rzeczpospolitej do pomysłu stworzenia narodowego operatora odniósł się Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP. Skutecznie punktuje on zapisy projektu nowelizacji Ustawy o KSC. Jak choćby to, że nie do końca wiadomo czym, poza obsługa administracji, zajmie się Narodowy Operator. Tego Projekt nie precyzuje i… nie będzie precyzować. O czym mogliśmy przeczytać w odpowiedzi na uwagi zgłaszane przez poszczególne resorty.
Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP:
Narodowy operator to tak, jakby w olimpijskim wyścigu na 100 m organizator dorzucił swojego zawodnika. Który nie dość, że startuje z 80. metra, to jeszcze ma gwarantowane miejsce na podium!
Zaznacza również, że rynkami telekomunikacyjnymi w krajach europejskich zarządza niezależny regulator. Czyli nasz UKE. To on dba o równy przydział częstotliwości, które operatorzy mogą pozyskać w ramach konkursów, aukcji, czy przetargów i muszą za nie zapłacić. Tymczasem rząd chce dać nam własny twór, któremu odda za darmo częstotliwości i… obecnie nie wiadomo co dalej.
A co do UKE, to rząd już nam pokazał jak w prosty sposób można pozbyć się prezesa niezależnego urzędu. Wystarczy… ustawa walcząca z Koronawirusem.
Czytaj też: Prezes UKE wpakowany na taczkę w ramach Tarczy Antykryzysowej 3.0
Repolonizacja rynku telekomunikacyjnego?
Czyżby rząd próbował ruszyć z repolonizacją kolejnej części kraju? Aktualnie trwa tworzenie narodowych mediów, więc dlaczego nie pójść dalej? W końcu tylko Plus/Cyfrowy Polsat to polska firma. Pozostali najwięksi operatorzy komórkowi to firmy zagraniczne. A najgorszy to już jest T-Mobile – niemiecki!
Czytaj też: Ustawa o KSC w lepszym stanie, ale daleko jej do ideału
Brzmi to niewiarygodnie, ale skoro w jednym rzędzie pojawia się cokolwiek z określeniem narodowe, Orlen oraz niejasne przepisy to powinniśmy się spodziewać dosłownie wszystkiego.