Microsoft Surface Laptop 3 możemy uznać za flagowy komputer z systemem Windows. Spodziewamy się po nim wszystkiego co najlepsze. Czy laptop nas rozczarował?
Specyfikacja Surface Laptop 3
- metalowa obudowa o wymiarach 308 x 223 x 14,5mm, masa 1288 gramów,
- ekran PixelSense o przekątnej 13,5 cala, proporcje 3:2, rozdzielczość 2256 x 1504 piksele, dotykowy,
- procesor Intel Core i5-1035G7, 4-rdzeniowy,
- 8 GB pamięci RAM LPDDR4x 1866 MHz,
- grafika Intel Iris Plus Graphics 950,
- dysk SSD 256 GB,
- porty – 1x USB-C, 1x USB-A, Jack 3,5mm, 1x Surface Connect,
- kamera HD, Wi-Fi 6, Bluetooth 5.0,
- podświetlana klawiatura,
- akumulator o pojemności 45 Wh,
- cena: 5 199 zł.
Surface Laptop 3 to wizualna perełka. Bez alcantary!
Cieniutki, matowy, metalowy… naprawdę piękny jest Surface Laptop 3. Microsoft zawsze stawiał na minimalizm i tutaj mamy tego prawdziwą definicję. Dosłownie, prawdę mówiąc… nie do końca wiem co mógłbym Wam o nim napisać. Bo niewiele jest tutaj elementów.
Wykonanie obudowy jest perfekcyjnie. Wszystkie elementy są idealnie spasowane, a klapa jedna ze sztywniejszych, jakie znajdziemy w laptopach. Na niej mamy dyskretne logo Microsoftu. Na sztywność klapy wpływa metal oraz szkło, znajdujące się po jej obu stronach.
Sama klapa nie odchyla się przesadnie mocno. To jakieś 115-120 stopni. Wpasowuje się tym samym w rynkowy standard pod tym względem.
Minimalizm prowadzi do tego, że otwarciu klapy jest trochę pusto. Klawiatura otacza dużo wolnej przestrzeni. A brak naklejek, które producenci tak chętnie umieszczają pod klawiaturą jest nieco niepokojący. Jak ja się teraz komuś pochwalę jaki mam procesor w laptopie?!
Równie pusto jest też od spodu. Jedyna naklejka jest tu umieszczona tylko dlatego, że jest to sprzęt testowy. Poza tym znajdziemy tu tylko niewielkie, gumowe nóżki.
Pod względem wykonania i wzornictwa Surface Laptop 3 to naprawdę wzór do naśladowania. Jeszcze tylko nieco cieńsze ramki wokół ekranu i byłoby perfekcyjnie.
Warto też zwrócić uwagę na brak alcantary w testowanym wariancie. To oczywiście kwestia gustu, ale metal pokryty matową farbą uważam za dużo lepsze rozwiązanie. Mam jedna obawy co do jego trwałości, bo na ostrych rogach obudowy miejscami farba zaczynała się ścierać. Szczególnie na tylnej krawędzi, która jednak cały czas jest przesuwana po blacie.
Ale portów to w tym Surface Laptop 3 strasznie poskąpili
Bieda – tak można określić dostępność portów w Surface Laptop 3. Na prawym boku znajdziemy tylko gniazdo ładowania Surface Port. Jeśli masz źródło zasilania po lewej stronie biurka – jesteś w lesie. Plus za to za możliwość podłączenia ładowarki dowolną stroną, więc kabel możemy mieć równie dobrze za, jak i przed laptopem.
Na boku lewym znajdziemy port USB-C, port USB-A oraz gniazdo Jack 3,5mm.
Po napisaniu powyższych słów postanowiłem sprawdzić ile kosztowałyby mnie oryginalne przejściówki. Matko i córko… Od 1 369 zł za stację dokującą Surface Dock 2, przez 475 zł za Travel Hub-a po 99 zł za przejściówkę USB-C na USB-A. To ja chyba podziękuję. Surface Laptop 3 był trzecim laptopem bez gniazda kart pamięci, jakiego używam w ostatnich tygodniach, więc w końcu zmotywowałem się do zakupu czytnika. Za 40 zł to najlepszy zakup od dawna.
Surface Laptop 3 ma klawiaturę inną niż konkurencja
Mam wrażenie, że w ostatnim czasie producenci laptopów delikatnie podnieśli skok klawiszy w swoich sprzętach. Czy to dobrze, czy nie – kwestia gustu. Osobiście na to nie narzekam.
Surface Laptop 3 ma na to bardzo niski skok klawiszy. Zdecydowanie jeden z niższych na rynku. Powiedziałbym wręcz, że klawiatura jest bardzo szybka i aż rwie się do pisania. Przy wciskaniu klawiszy czuć lekki opór, mechanizmy bardzo przyjemnie sprężynują i wydają przyjemny dla ucha ciepły dźwięk. Nieco głośny, ale zdecydowanie nie można go nazwać irytującym. Pisanie jest bardzo wygodne, szybkie i to zdecydowanie jedna z największych zalet laptopa.
Przyciski są podświetlane na biało w 3-stopniowej skali i jest to naprawdę bardzo dobre podświetlenie. Delikatne, ale bardzo czytelne.
Touchpad pod względem działania nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale jest bardzo duży. Odpowiednio śliski i korzysta się z niego wygodnie.
Surface Laptop 3 ma zbyt jasny ekran? Nie wierzę, że to piszę…
Oto ja – miłośnik ekranów świecących do granic możliwości. W laptopach, tabletach, smartfonach… Ekran prawie zawsze świeci tak mocno, jak to tylko możliwe. Oto on – Surface Laptop 3, który świeci tak mocno, że rzadko korzystałem z maksymalnej jasności.
Testy ekranu pokazują, że mamy tutaj jasność na poziomie ok 400 nitów, co nie zdarza się często w laptopowym świecie. Ekran jest dzięki temu czytelny nawet w bardzo jasnym otoczeniu, pomimo błyszczącej powłoki. W bardzo ciemnym otoczeniu skutecznie robi za latarkę, ale już do pracy jasność trzeba zmniejszyć. Choć w zasadzie nie trzeba, bo laptop robi to za nas. Czujnik jasności działa wzorowo i bardzo dobrze dopasowuje się do otoczenia. Ale nie samą jasnością człowiek żyje. Mamy tu również bardzo dobre odwzorowanie barw, ze wskaźnikiem delta E poniżej 1.0. Lepsze odwzorowanie kolorów znajdziemy tylko w panelach OLED.
Wyświetlacz Surface’a jest dotykowy. Wielodotykowy panel działa dokładnie tak jak w smartfonach.
Nie możemy zapomnieć o bardzo ważnej cesze ekranu, jakim są proporcje 3:2. Do pracy to zdecydowanie najlepsze, co może się nam przydarzyć w laptopie. Mamy do dyspozycji większą przestrzeń. Listy są dłuższe, widzimy większy fragment stron internetowych, tabel, dokumentów, czy też interfejsów aplikacji. Każdy producent laptopów powinien mieć w ofercie dedykowaną serię laptopów z ekranami 3:2.
Testowany Surface Laptop 3 nie grzeszy wydajnością
Trochę chwaliliśmy, więc teraz trzeba wziąć kij i zacząć bić Surface’a. Testowy egzemplarz był jednym z najsłabszych wariantów laptopa. Z procesorem Intel i5, 8 GB pamięci RAM i dyskiem SSD o pojemności 256 GB. Delikatnie mówiąc – skromnie.
Z jednej strony Surface Laptop 3 działa wzorowo. Praca z dokumentami, przeglądanie Internetu, ogółem praca biurowa – wypada idealnie. Wszystko działa szybko, bez opóźnień. Nawet jeśli podłączymy dodatkowy ekran o rozdzielczości 4K i pracujemy na rozszerzonym pulpicie, nie można narzekać na szybkość działania. Podobnie w przypadku oglądania filmów, czy np. strumieniowania gier w usłudze GeForce Now. O tradycyjnym graniu możemy zapomnieć, chyba że pod uwagę bierzemy wiekowe produkcje.
Ale Surface Laptop 3 to sprzęt nie tylko do pracy biurowej. Szczególnie, że ten ekran aż prosi się o wykorzystanie go przy obróbce zdjęć lub filmów. Jeśli takie ma być jego przeznaczenie, to trzeba sięgnąć po mocniej wyposażony wariant. W testowanym jest pod tym względem tragicznie. Praca na kilkudziesięciu zdjęciach w Lightroomie jest na granicy wygody. Zdjęcia wczytują się z wyraźnym opóźnieniem, na wszystko musimy czekać, a jeśli do tego dorzucimy jakieś kopiowanie plików w tle, to było już ponad moją cierpliwość. Warto o tym pamiętać decydując się na zakup.
Benchmark | Test | Asus ZenBook 14 Intel 11. generacji | HP Envy x360 13 AMD 2020 | Huawei MateBook 13 2020 Intel | Acer ConceptD Ezel 3 | Asus ZenBook Flip 13 ( | Microsoft Surface Laptop 3 |
PC Mark 10 | Work | 4458 | 4468 | 4073 | 5224 | 4795 | 3833 |
Cinebench R15 | Single 64Bit | 211 | 171 | 175 | 193 | 219 | 186 |
Cinebench R15 | Multi 64Bit | 815 | 845 | 646 | 1087 | 834 | 724 |
GeekBench 4 | Single Core | 6527 | 4785 | 4566 | 5742 | 6654 | 5327 |
GeekBench 4 | Multi Core | 19857 | 18796 | 14845 | 24180 | 22075 | 17511 |
CristalDiskMark | Zapis Sekwencyjny | 1985 MB/s | 1680 MB/s | 1968 MB/s | 2706 MB/s | 3379 MB/s | 960 MB/s |
CristalDiskMark | Odczyt Sekwencyjny | 1768 MB/s | 874 MB/s | 874 MB/s | 3404 MB/s | 2089 MB/s | 2085 MB/s |
3DMark | Fire Strike | 5168 | 2612 | 2612 | 7284 | 4672 | 2602 |
Surface Pen i Surface Mouse
Wraz z laptopem dostałem dwa akcesoria – myszkę Surface Mouse i rysik Surface Pen.
Myszka nie ma żadnych magicznych właściwości. Jest lekka, nieduża, ma klasyczne dwa przyciski oraz pokrętło. Jej największą zaletą jest łączność Bluetooth oraz zasilanie zwykłymi bateriami AAA. Schowanymi pod ciekawym, magnetycznym zamknięciem. Do płaskiego kształtu trzeba się przyzwyczaić, ale na co dzień jest wygodna i precyzyjna. Jej największą zaletą jest cena. 129 zł za myszkę Bluetooth to naprawdę dobra opcja.
Surface Pen to z kolei akcesorium wyłącznie dla osób, które faktycznie będą z niego korzystać. Jeśli dużo notujesz, albo zajmujesz się grafiką, będzie to dobry zakup. Rysik jest precyzyjny, dobrze wyważony, a wirtualna gumka umieszczona w jego górnej części to świetny wynalazek. Jeśli z rysika masz zamiar korzystać sporadycznie, to zdecydowanie są lepsze pomysły na wydanie 399 zł.
Surface Laptop 3 oferuje przyzwoity czas pracy
Surface Laptop 3 nie wyróżnia się specjalnie czasem pracy na pojedynczym ładowaniu, ale jest w stanie wykręcić niezłe liczby. Przy typowo biurowej pracy przy przeglądaniu Internetu i pracy z dokumentami oraz jasnością ekranu ustawioną na 60%, laptop działa ok 8 godzin. Przy maksymalnym podświetleniu czas pracy mocno spada, bo do ok 4 godzin.
Duży plus należy się za szybkie ładowanie i trwa ono ok 1,5 godzin. Miłym dodatkiem jest możliwość ładowania akumulatora przez port USB-C i przy odpowiednio mocnej ładowarce trwa to tyle samo czasu. Plus należy się też za port USB-A w ładowarce, więc w razie potrzeby możemy też za jej pomocą naładować smartfon, czy inne urządzenie.
Surface Laptop 3 to bardzo udany sprzęt, ale nie dla wszystkich
Surface Lapotp 3 to zdecydowanie sprzęt dla osób, które chcą się wyróżniać. Wizualnie to prawdziwa perełka, która pokazuje, że jak zawsze siła tkwi w prostocie. I bardzo solidnym wykonaniu.
Surface Laptop 3 to również bardzo wygodne narzędzie pracy… w zależności od konfiguracji sprzętowej. Wariant testowy z Intelem i5 i 8 GB pamięci RAM nadaje się wyłącznie do pracy biurowej. Jeśli chcemy wykorzystać potencjał jego ekranu, a jest co wykorzystywać, w obróbce zdjęć lub filmów, koniecznie trzeba sięgnąć po mocniejszą (droższą) wersję. W przeciwnym wypadku będziecie chcieli zwrócić go już po kilku dniach.
Po stronie zalet mamy też wygodną klawiaturę, promocje ekranu 3:2, przyzwoity czas pracy i szybkie ładowanie. Minusem jest mała liczba portów i brak Thunderbolta 3 oraz tylko 256 GB pamięci wbudowanej na niezbyt szybkim dysku SSD. Dla niektórych wadą będzie również brak możliwości rozszerzenia pamięci RAM, ale nie wydaje się, aby był to sprzęt kierowany do osób, które będą chciały to zrobić.
Na koniec – cena. Czyli największa bolączka Surface Laptopa. Jeśli ma to być sprzęt do czegoś więcej niż praca biurowa, jego cena rośnie z podstawowych 5 199 zł do 8 439 zł. Bo tyle kosztuje wariant z procesorem Intel Core i7, 16 GB pamięci RAM i dyskiem SSD 512 GB. Choć zdecydowanie bardziej opłacalny będzie zakup wersji 256 GB za 6 759 zł i dodatkowego dysku zewnętrznego.
Dlatego też jeśli szukasz niebanalnie wyglądającego laptopa, bardzo wygodnego w codziennej pracy, a cena nie stoi na przeszkodzie, Surface Laptop 3 będzie dobrym wyborem.