Cena nieznana, jak również wydajność termiczna, ale reszta szczegółów nie ma przed nami tajemnic. Oto nowe, flagowe chłodzenie Thermalright w postaci modelu Frost Commander 140 z myślą o procesorach.
Frost Commander 140, jako flagowe chłodzenie Thermalright
Chłodzenie Thermalright Frost Commander 140 to tak naprawdę obecnie flagowe rozwiązanie firmy, które przyjmuje postać dwóch masywnych wież o wysokości 160 mm z 53 aluminiowymi finami każdy. Łączą się z pięcioma niklowanymi miedzianymi rurkami cieplnymi o grubości 8 mm, które mają pośredni kontakt z procesorem poprzez idealnie wypolerowaną, niklowaną miedzianą podstawę.
Czytaj też: Procesor Apple M1 wydajniejszy od Ryzenów, a nawet i7-11700K Intela
Za rozpraszanie ciepła z finów i ciepłowodów, odpowiadają dwa wentylatory. Ten 120 mm wpycha chłodne powietrze do pierwszego stosu żeber, a ten większy, 140 mm wentylator między dwoma stosami przenosi to powietrze przez drugi stos żeber.
W zestawie znajdują się jednak dodatkowe klipsy montażowe umożliwiające zamontowanie trzeciego wentylatora o rozmiarze do 140 mm. Oba wentylatory są wyposażone w łożyska dynamiczne, a ich maksymalne prędkości wynoszą kolejno 1850 i 1800 RPM, hałas 29,6 i 30,2 dBA, a przepływ powietrza 82 i 95,50 CFM.
Czytaj też: Nvidia GeForce RTX 3070 Ti w dwóch wersjach?
Thermalright Frost Commander 140 mierzy aż 160 x 140 x 145 mm i waży 1,34 kg (1 kg przypada na sam radiator). Obsługiwane gniazda procesora obejmują AM4, LGA1200, LGA115x i LGA2066.