Astronomowie z MIT odkryli, że „na widoku” ukrywała się gromada galaktyk. Ich ustalenia w tej sprawie zostały opisane na łamach The Astrophysical Journal.
Gromady galaktyk zawierają setki a nawet tysiące galaktyk powiązanych ze sobą dzięki grawitacji. Tworzący je gorący gaz napędza powstawanie gwiazd oraz prowadzi do emisji promieniowania rentgenowskiego, które jesteśmy w stanie zaobserwować dzięki wykorzystaniu teleskopów.
Czytaj też: Droga Mleczna zderzy się z inną galaktyką. Wiemy, jak może to wyglądać
Na łamach The Astrophysical Journal ukazał się artykuł opisujący odkrycie trzech nowych gromad galaktyk. Jedna z nich, CHIPS1911+4455, jest podobna do szybko formującej się gromady SPT-CLJ2344-4243, znajdującej się na terenie gwiazdozbioru Feniksa.
Gromada galaktyk CHIPS1911+4455 przypomina szybko formującą się SPT-CLJ2344-4243
Wcześniej udokumentowano istnienie zaledwie kilku innych tego typu gromad. Naukowcy oszacowali, iż badania oparte na obserwacjach promieniowania rentgenowskiego prowadzą do pomijania 1% gromad znajdujących się w naszym sąsiedztwie. Wynika to z różnic w tworzących je strukturach.
Czytaj też: Czy wszechświat może być płaski?
Nie wiadomo, czy charakterystyczny wygląd CHIPS1911+4455 jest tylko następstwem trwającego właśnie etapu rozwoju gromady, czy może po prostu część z nich tak właśnie wygląda. Jest jednak jasne, że potrzeba nowych sposobów szukania gromad, ponieważ w innym wypadku astronomowie przegapią nawet te struktury, które znajdują się w polu naszego widzenia.