Z analiz naukowców związanych z Juniper Research wynika, że w ciągu najbliższych kilku lat miliardy ludzi na całym świecie będą korzystać z technologii rozpoznawania twarzy do autoryzowania płatności za pośrednictwem smartfonów, tabletów lub smartwatchów.
Zdaniem analityków, do uwierzytelniania płatności mobilnych wykorzystywanych będzie więcej rozwiązań, m.in. analiza odcisków palców, rozpoznawanie głosu czy tęczówki oka. Jeśli wierzyć przewidywaniom, do 2025 roku funkcje biometryczne będą dostępne w 95% smartfonów. Do tego czasu biometria będzie wykorzystywana do autoryzowania transakcji płatniczych o wartości ponad 3 bilionów dolarów.
Czytaj też: Algorytm rozpozna nagrania Deepfake. Nowy pomysł na walkę z fałszerstwami
Przykładem technologii rozpoznawania twarzy jest Face ID firmy Apple. Używa się jej do autoryzacji zakupów w iTunes Store, App Store i Apple Books, a także do dokonywania płatności za pomocą Apple Pay. Face ID wykorzystuje system kamer o nazwie TrueDepth, który analizuje ponad 30 000 punktów na twarzach użytkowników, tworząc mapę biometryczną.
Rozpoznawanie twarzy oraz innych cech biometrycznych ma stać się powszechne
Naukowcy z Juniper Research spodziewają się, że do 2025 roku czujniki linii papilarnych znajdą się na 93% smartfonów wyposażonych w funkcje biometryczne. Z kolei liczba użytkowników korzystających z rozpoznawania głosu wzrośnie do ponad 704 milionów. Może to wzbudzić kontrowersje, ponieważ tego typu działania kojarzą się z coraz większą ingerencją w prywatność.
