Bombowce B-52 Stratofortress, B-2 Spirit i nadchodzące B-21 Long-Range wedle planów mają wykorzystać nowe pociski manewrujące LRSO już po 2027 roku. Ta dokładnie broń zakończy karierę pocisków ALCM z lat 80., czyli AGM-86B (zdjęcie wyżej).
Raytheon zgarnął 2 miliardy dolarów na rozwój nowych nuklearnych pocisków manewrowych na rzecz opracowania nuklearnych pocisków manewrowych nowej generacji. LRSO (Long Range Stand Off) będą pociskami do wystrzeliwania z powietrza o zasięgu ponad 2414 km. Raytheon wygrał w tym przetargu z Lockheed Martinem, jako że te obie firmy rozpoczęły w 2017 roku 900-milionowe (w dolarach) dążenia do opracowania wstępnych projektów LRSO.
Czytaj też: Wynalazki rozpowszechnione dzięki armii – Top 10
Raytheon stworzy pociski manewrujące LRSO
Finalnie pociski manewrujące LRSO powstaną w liczbie do 1000 egzemplarzy, które najpewniej zostaną połączone z nową głowicą nuklearną W80-4 o mocy od 5 do 150 kiloton. Będą stanowić tym samym odświeżenie dla starzejącej się powoli triady nuklearnej USA. Oczekuje się, że prace Raytheon zostaną zakończone w lutym 2027 roku i od razu nastąpi przejście do produkcji.
Czytaj też: Dinozaury oddychały niczym ptaki? Odkryta skamielina wskazuje na ogromną różnorodność
Chociaż pociski manewrujące LRSO są dla nas ogromną tajemnicą na ten moment, to najpewniej będą przypominać pocisk Stealth widoczny poniżej, czyli uzbrojony w tradycyjną głowice JASSM.
