Wedle brytyjskiej firmy Hiplok, świat otrzymał właśnie pierwszą blokadę rowerową, której nie zaszkodzi nawet bliższe spotkanie ze szlifierką kątową. Blokada Hiplok D1000 ma upewnić Was, że nikt nie ukradnie Waszego ulubionego jednośladu. Jednak cena tego bezpieczeństwa jest wysoka (168 funtów brytyjskich), a będzie jeszcze drożej, kiedy Hiplok D1000 trafi do sprzedaży detalicznej za 280 funtów.
Tak wytrzymałej blokady rowerowej nie było. Szlifierki kątowe ugną się przed Hiplok D1000
Blokada Hiplok D1000 zawdzięcza swoją wyjątkowość oczywiście materiałom, które ją budują. Mowa zarówno o grafenowym materiale kompozytowym o nazwie Ferosafe, jak i kwadratowym rdzeniu ze stali hartowanej. Ten pierwszy element składowy jest produkowany przez brytyjską firmę Tenmat i został zaprojektowany specjalnie tak, aby był odporny na cięcie, wiercenie i szlifierki kątowe, a jednocześnie mógł być podatny na spawanie przy zachowaniu stosunkowo niskiej wagi.
Czytaj też: Bambusowa kierownica rowerowa Gump zapewni Waszym rękom wytchnienie
Taki kawał materiałów został okraszony gumowaną powłoką, która chroni lakier roweru przed odpryskami lub zarysowaniami. O trwałość zamka dba gumowa uszczelka, zapewniająca mu odporność na warunki atmosferyczne, a dodatkowy wymiar bezpieczeństwa zapewniają podwójne zaczepy przeciwobrotowe, które wymagają przecięcia nie jednego, a dwóch rdzeni Hiplok D1000.
Czytaj też: Elektryczna deskorolka na każdy teren, czyli Ungoverned Vendetta z gąsienicami
Ta nowoczesna blokada o wadze 1,8 kg jest w stanie zabezpieczyć wszystko do 155 mm wysokości i 92 mm szerokości. Niezależne testy zaowocowały przyznaniem D1000 oceny Sold Secure Diamond do użytku w rowerach i motocyklach. Swój egzemplarz zarezerwujecie jednak obecnie wyłącznie na Kickstarterze, a na dostawy poczekacie do marca 2022 roku.
