Gołębie dość dawno temu stały się nieodłącznym elementem miejskiego krajobrazu. Miasta to dla nich doskonałe środowisko – zawsze gdzieś znajdzie się jedzenie, no i w miejskiej przestrzeni nie ma zbyt wielu drapieżników. Za to jest dużo gołębi.
Gołębie nie są niestety takie super, jak mogłoby się wydawać – ptaki i ich odchody bardzo często są nosicielami mikroorganizmów wywołujących niebezpieczne choroby u ludzi. Nie wspominając już o aktach wandalizmu, czyli zanieczyszczaniu przestrzeni miejskiej gołębimi odchodami.
Nauka kontra gołębie
Naukowcy ze szwajcarskiego instytutu badawczego EPFL postanowili zająć się tym ostatnim problemem, który dotyka również Centrum Kongresowe EPFL SwissTech. Zamiast jednak stosować proste i sprawdzone metody, podeszli do całej sprawy od strony naukowej. Cały eksperyment rozpoczął się od zainstalowania na dachu centrum kongresowego odpornej na warunki pogodowe i obrotowej kamery w miejscu, w którym mogła ona śledzić aktywność gołębi na całym dachu budynku.
Przez 21 dni kamera monitorowała aktywność tych ptaków i przesyłała wszystkie informacje do stworzonej naprędce sieci neuronowej, dzięki czemu naukowcy byli w stanie stworzyć bogatą bazę danych na temat tego, które części dachu gołębie upodobały sobie najbardziej i jak zmienia się ich liczebność na przestrzeni całego dnia. Po trzech tygodniach takiej obserwacji, zespół badaczy dodał ostatni element do swojego systemu odstraszania gołębi – małego, komercyjnego drona Parrot Anafi.
Za każdym razem, kiedy na dachu centrum kongresowego pojawiały się gołębie, sieć neuronowa ustalała ich dokładną pozycję, po czym wysyłała tam drona, który samą swoją bliską obecnością odstraszał gołębie. Przez cały czas tego eksperymentu system działał prawie w pełni autonomicznie, poza jednym małym szczegółem – ze względu na szwajcarskie przepisy, każdy start drona musiał być autoryzowany przez odpowiednie władze, co wymagało ludzkiego kontaktu.
Czytaj również: Związek pomiędzy ptakami a dinozaurami może zaskoczyć
W ciągu pięciu dni dron startował w celu odstraszenia gołębi łącznie 55 razy. Twórcy tego bardzo potrzebnego światu systemu twierdzą, że pozwolił on na zredukowanie zarówno liczby gołębi, jak i czasu ich przebywania na dachu centrum konferencyjnego. Wszystko to brzmi trochę śmiesznie, ale dach tego budynku był już znany z tego, że przyciąga dużą liczbę, przez co musiał być bardzo często myty, co bynajmniej nie jest tanią usługą.