Obok zbyt wysokich temperatur i pochmurnej pogody, panele słoneczne dręczy też problem zwyczajnego brudu, który obniża ich efektywność generowania energii elektrycznej. Utrzymywanie ich w dobrym stanie jest trudne zwłaszcza tam, gdzie dostęp jest utrudniony (dachach, elewacjach), więc nic dziwnego, że w ramach przeciwdziałania temu powstał zautomatyzowany system czyszczenia paneli słonecznych wykorzystuje drony o nazwie HELIOS od ART Robotics.
System czyszczenia paneli słonecznych
Na panelach słonecznych gromadzi się kurz i szereg innych zanieczyszczeń, obniżających ich wydajność. System HELIOS ma rozwiązywać ten problem, wykorzystując poniekąd dwa drony – jeden latający (heksakopter) i drugi sprzątający, który zwisa pod tym pierwszym. Po dotarciu nad powierzchnie panelu, jest opuszczany z przechylnej platformy, rozpoczynając proces czyszczenia swoją szczotką i odkurzaczem. Dron latający rozpoznaje same panele automatycznie, korzystając z komputerowego systemu wizyjnego.
Proces jest więc w dużej mierze zautomatyzowany, bo po wylądowaniu na panelu drona pełzającego, ten latający wraca do punktu startowego w oczekiwaniu na sygnał zakończenia prac przez tego pierwszego. Po jego otrzymaniu poleciałby z powrotem na dach, odebrał drugiego robota i sprowadził na ziemię. Wszystko to pod czujnym okiem operatora, który nadzorowałby je i w razie potrzeby przejął je i sterował ręcznie.
Czytaj też: Możemy pozazdrościć Włochom. Państwo wykłada na stół cztery miliardy euro dla producentów półprzewodników
Firma po opracowaniu w pełni funkcjonalnego prototypu trafiła na serwis Kickstarter, aby sfinalizować rozwój komercyjny. Jednak zamiast dronów, oferują belgijskim inwestorom usługi czyszczenia paneli, które będzie można zrealizować, gdy system będzie dostępny. Ceny zaczynają się od 120 euro za pakiet obejmujący do 20 paneli, a planowana cena komercyjna tego pakietu ma wynieść 150 euro.
