Wampiry to nietoperze ucztujące na krwi zwierząt. Okazuje się, że za ich skłonnościami może stać kilka zmian z zakresu genetyki.
Dokładniej rzecz biorąc, chodzi o przedstawicieli gatunku Desmodus rotundus, znanego jako wampir zwyczajny. Jako że krew nie należy do najbardziej kalorycznych substancji, to owe zwierzęta muszą spożywać jej zaskakująco dużo. W efekcie każdy ich posiłek składa się z krwi o masie nawet 1,4 razy większej od masy ich ciała.
Czytaj też: W argentyńskiej jaskini znaleziono szczątki gigantycznego nietoperza. Może pochodzić sprzed 100 tysięcy lat
Wampiry zwyczajne posiadają kilka adaptacji ułatwiających im zdobywanie pożywienia. Zalicza się do nich między innymi „czujniki” ciepła, które wykrywają naczynia krwionośne ofiar, ostre zęby służące do przebijania skóry oraz tzw. antykoagulanty w ślinie. To właśnie dzięki nim nietoperze mogą pić krew bez tworzenia się skrzepów. A jeśli obiad będzie zbyt obfity, to nic poważnego się nie stanie – matka natura wyposażyła je w niezwykle rozciągliwe żołądki.
Aby zdobyć nieco więcej informacji na temat tych zwierząt, Moritz Blumer z Instytutu Biologii Molekularnej Komórki i Genetyki Maxa Plancka przeprowadził badania genetyczne. Objęły one sekwencjonowanie genomu wampira zwyczajnego i porównanie wyników z efektami sekwencjonowania genomu 26 innych gatunków nietoperzy. Wnioski w tej sprawie zostały następnie opublikowane na łamach Science Advances.
Wampiry wyróżniały się przede wszystkim brakiem 13 genów, które występują u innych gatunków. Ich utrata w toku ewolucji mogła nastąpić, gdy nietoperze przystosowywały się do swojej unikalnej diety. Trzy ze wspomnianych genów odpowiadają za receptory smaku – a po co komu takie receptory, jeśli zawsze żywi się tym samym? Dwa inne utracone geny wiązały się natomiast z regulacją poziomu cukru we krwi. Nietoperze, z dietą opartą na krwi, otrzymują na tyle mało węglowodanów, że nie muszą one kontrolować glikemii.
Czytaj też: Hodowali nietoperze w środowisku bogatym w hel. Nie uwierzycie, w jakim celu
Z kolei zanik genu REP15 najprawdopodobniej ułatwił wampirom wydalanie żelaza, które obficie występuje we krwi. Zwierzęta te spożywają bowiem nawet 800-krotnie więcej żelaza niż ludzie w przeliczeniu na kilogram masy ciała. Inny gen, CYP39A1, (a zasadzie jego brak) zapewnia wzrost stężenia substancji chemicznej zwanej 24S-hydroksycholesterolem. Ta poprawia między innymi podtrzymywanie interakcji społecznych. Wyjaśnia to, dlaczego wampiry są w stanie dzielić się wypitą krwią z innymi osobnikami.