Największe firmy technologiczne mają wiele do powiedzenia w kwestii walki ze zmianami klimatu i najnowsza inicjatywa w tym kierunku przyjęła postać projektu Frontier. W jego ramach firmy pokroju Alphabet, McKinsey, Meta, Shopify i Stripe zaproponowały 925 milionów dolarów zaliczki na poczet zobowiązań rynkowych w celu wspierania i przyspieszenia rozwoju technologii, które mogą wyciągać dwutlenek węgla z powietrza.
Jak ogłoszona właśnie firma Frontier postara się o lepszą przyszłość dla ludzkości?
W ciągu najbliższych dziewięciu lat, począwszy od 2022 roku firma Frontier będzie kupować od firm trzecich produkty i rozwiązania do trwałego usuwania dwutlenku węgla. Aby zidentyfikować technologie warte inwestycji zostaną wzięte pod uwagę takie czynniki, jak trwałość, fizyczny ślad, koszt, wydajność i sprawiedliwość ekologiczna.
Taka odgórna inicjatywa od gigantów na rynku może być trwałym sygnałem dla naukowców, przedsiębiorców i inwestorów co do tego, że istnieje rosnący rynek dla tych technologii. Choć Frontier będzie działał jako spółka zależna firmy Stripe, będzie finansowany przez firmy kupujące technologie usuwania dwutlenku węgla za pośrednictwem Stripe Climate.
Czytaj też: Co Polacy wiedzą o suplementach diety? Polska marka OSAVI postanowiła to sprawdzić
Frontier podkreśla, że celem jest pomoc w stworzeniu nowej podaży netto na usuwanie dwutlenku węgla, a nie konkurowanie z obecnymi strategiami. Sama inicjatywa wychwytywania CO2 z atmosfery jest ponoć jedyną drogą do osiągnięcia zerowej emisji dwutlenku węgla. Związane z nim ryzyko w myśl zapotrzebowania na grunty i zasoby wodne jest jednak na tyle ogromne, że ciągle toczą się dyskusje co do tego, jak poprowadzić tę „gospodarkę CO2” bez znacznych poświęceń innych sektorów.
