Redfall będzie produkcją dostępną ekskluzywnie na konsole Xbox oraz PC. Dziś możemy dowiedzieć się czegoś więcej o tej produkcji, którą ukończymy samodzielnie lub w kooperacji.
Redfall nie dla PlayStation
Jeśli jesteście graczami PlayStation, to po raz pierwszy od dawna możecie poczuć to, co czują gracze Xbox, gdy nie mogą zagrać w God of War, Horizon czy The Last of Us. Microsoft długo pracuje nad swoimi tytułami ekskluzywnymi, ale w końcu zbliża się premiera niektórych z nich. Redfall zmierza na konsole Xbox oraz komputery PC. Choć początkowo myśleliśmy, że w tytuł można grać tylko w kooperacji – okazuje się, że jednak tak nie jest!
Czytaj też: Potężny Suzuki Escudo prawdopodobnie w Gran Turismo 7. Co jeszcze nadjeżdża?
W Redfall można grać całkowicie w pojedynkę każdym z bohaterów lub stworzyć drużynę czterech graczy z każdą konfiguracją postaci. Można grać różnymi bohaterami lub wieloma wersjami tej samej postaci z innymi ulepszeniami, bronią i sprzętem. Może twoja drużyna chce grać Laylą, uzbrojoną w parasol dziewczyną z Wisconsin, albo czterema Remi otoczonymi ich pięknymi, podskakującymi Bribónami? Wybór zależy tylko od gracza.
Bohaterowie Redfall
Deweloperzy gry przedstawili również więcej informacji o bohaterach gry. Oto oficjalne informacje na ich temat.
Layla Ellison – zadłużona studentka o telekinetycznej mocy
Layla przybyła do Redfall, by studiować inżynierię biomedyczną na miejscowej politechnice i od razu doświadczyła katastrofy… w postaci ogromnego długu studenckiego. Aby ulżyć swojemu portfelowi (i uzyskać pomoc z powracającymi migrenami), zgłosiła się na ochotnika do badań medycznych w miejscowej firmie technologicznej – Aevum Therapeutics. Oczywiście nic nie mogło pójść po jej myśli, gdyż seria dziwnych zdarzeń podczas badań sprawiła, że zyskała prawdziwe pi$%#ne super moce. Ale zarobiła trochę grosza i może teraz tworzyć rzeczy siłą umysłu, więc chyba nie wyszło aż tak źle.
Devinder „Dev” Crousley – zweryfikowany tropiciel Kryptyd
Dev zwiedził świat, próbując dowieść istnienia tego, co dziwne i paranormalne. Jako autor, genialny wynalazca i samozwańczy „łowca kryptyd”, Dev zyskał pewną sławę w internecie przez swoje wyprawy i kursy. Znalazł się w Redfall, by promować swoją najnowszą książkę, gdy wampiry odcięły wyspę od świata, pozostawiając go zdanego na własne siły. Będzie teraz musiał sprawdzić w praktyce całą swą wiedzę, by przeżyć i uciec z Redfall. Na szczęście jego doświadczenia dały mu wiedzę potrzebną, by tworzyć własne uzbrojenie przeciwko wampirom. A jeśli uda mu się uciec z wyspy z dowodami na to, że jego gadżety działają, a wampiry istnieją… No cóż, będzie to fajny bonus.
Czytaj też: Dragon’s Dogma Dark Arisen odkryte przez graczy po zapowiedzi drugiej części
Jacob Boyer – snajper o przeklętym oku
Jacob wstąpił do wojska, gdy tylko osiągnął odpowiedni wiek. Piął się po szczeblach kariery, aż w końcu został członkiem tajnej jednostki sił specjalnych, w której wykonał szereg zadań zwiadowczych i bojowych. Po zwolnieniu ze służby Jacob dołączył do Bellweatheru, prywatnej firmy wojskowej, która realizowała kontrakty dla rządów i korporacji z całego świata. To właśnie jedna z takich korporacji sprowadziła jego jednostkę na Redfall na mocy tajemniczych rozkazów, o których wiedzieli tylko jego przełożeni. Na wyspie snajper został oddzielony od swojej drużyny, a przypadkowe spotkanie z ZREDAGOWANO sprawiło, że Jacob zyskał nowe, dość wyjątkowe oko i widmowego kruka, który mu towarzyszy.
Remi de la Rosa – inteligenta inżynierka
Remi, błyskotliwa inżynierka i specjalistka od robotyki, pchnięta determinacją, by chronić ludzi wokół siebie, wstąpiła do straży przybrzeżnej, gdzie służyła na pierwszej linii frontu w przypadku katastrof. Podczas służby opracowała Bribóna, zaawansowanego robota zaprojektowanego jako wabik, osłona i dron bojowy w jednym. Jako ekspert w dziedzinie robotyki często podróżowała do różnych baz straży przybrzeżnej, szkoląc je w zakresie zdalnie sterowanej technologii poszukiwawczo-ratowniczej. W ten sposób trafiła do Redfall. Teraz musi stawić czoła katastrofie, jakiej jeszcze nigdy wcześniej nie doświadczyła. Dobrze, że ma Bribóna, który jej pilnuje.
