Naukowcy z Demining Research Community, czyli organizacji non-profit, stworzyli i przetestowali nową technologię na bazie sztucznej inteligencji do wykrywania śmiercionośnych min. Ten proces jest sam w sobie wręcz katorżniczy w myśl wymaganego czasu, ale SI znacząco go przyspiesza.
Nowo opracowany system pozwala szybko wyszukać miny na danym terenie z wykorzystaniem dronów
W ramach swojej pracy nad tym systemem naukowcy przebywali w Oklahomie przez dwa tygodnie, ustawiając siatki min i wybuchowej amunicji. Wszystko po to, aby wytrenować oparty na dronie i napędzany uczeniem maszynowym (to odmiana sztucznej inteligencji) system wykrywania, który będzie mógł znaleźć i zidentyfikować szkodliwe materiały wybuchowe bez konieczności angażowania w to ludzi. Obecnie jego skuteczność wynosi aż 92%, a wraz z jego rozwojem będzie tylko lepiej.
Sieć neuronowa wykrywa miny lądowe tylko na podstawie danych, które jej podajesz. Więc [w ciągu szkolenia] dawaliśmy jej zróżnicowane dane i wiele, wiele oznaczonych danych. Dlatego lataliśmy [nad polami z sztucznymi minami], wykonujemy badania pól minowych, a następnie wykorzystaliśmy uczenie maszynowe, aby pomóc zautomatyzować proces wykrywania po fakcie.
Uczenie maszynowe zawsze działa najlepiej z danymi rzeczywistymi. Mamy algorytm, który jest w stanie wykryć minę lądową PFM-1 (butterfly mine). [W praktycznym wykorzystaniu] celem będzie przelot z różnymi czujnikami albo czujnikiem termicznym, wielospektralnym lub wizualnym, który wprowadzi obraz do algorytmu, a on poda współrzędne miejsca, gdzie leżą różne miny i określi ich rodzaj
– powiedział jeden z naukowców.
Czytaj też: Potężny bombowiec B-52 już w Polsce. Może zrzucać na wrogów atomówki
Problem z minami oraz niewybuchami jest ogromny i na własnej skórze odczuwa to każdy kraj, na którego terenach rozpętała się wojna. Jej zakończenie bowiem nie „dezaktywuje” rozsianych wszędzie pułapek, które są w stanie zabić albo przynajmniej poważnie uszkodzić swoje ofiary.