W październiku wiceprezes Netflixa do spraw rozwoju gier, Mike Verdu, poinformował o ambicjach firmy co do umożliwienia swoim klientom „grania w chmurze”. Dziś dowiedzieliśmy się, że na tym dążenie firmy do zaspokojenia graczy się nie skończy, bo na rynek trafi też gra od Netflixa… i to nie byle jaka.
Pełnoprawny tytuł AAA, czyli gra od Netflixa, która rzuci wyzwanie gigantom
W ramach swojego podejścia Netflix ma zamiar podbijać mniejsze rynki i sektory, aby z czasem krok po kroczku piąć się po drabinie wyższych rozdzielczości oraz płynności, a przede wszystkim coraz bardziej zaawansowanych gier. Trudno się temu dziwić, bo oferowanie „grania w chmurze” jest sporym wyzwaniem dla firmy, o czym przekonało się ostatnio Google, zamykając podobny projekt (Stadia).
Czytaj też: Nadchodzi orzeźwienie w Fallout 76
Netflix idzie jednak własnymi drogami, rozwijając równocześnie sektor własnych gier, które są dostępne za darmo od ponad roku. Z czasem firma rozszerzyła skromną początkowo bibliotekę gier mobilnych i nawet kupiła studio deweloperskie, a teraz szuka specjalistów do stworzenia niczego innego, jak pełnoprawnej gry AAA. Nie będzie to więc niskobudżetowa produkcja, a taka, która ma dorównywać rozmachem tytułom pokroju Cyberpunka 2077, GTA, Wiedźmina czy Starfielda.
