Reklama
aplikuj.pl

Test chłodzenia be quiet! Silent Loop 240

Be quiet! zaprezentował ostatnio swoje pierwsze chłodzenie cieczą- Silent Loop 240. Ma ono charakteryzować się dobrą wydajnością, kulturą pracy oraz wykonaniem. Zobaczmy czy nowy produkt rzeczywiście jest taki znakomity.

Pudełko utrzymane zostało w stylistyce podobnej dla wszystkich produktów firmy. Oczywiście nie mogło zabraknąć z boku napisu premium :P. Wśród dodatków można znaleźć instrukcję, tubkę pasty termoprzewodzącej oraz zestaw montażowy. Instrukcja jest po polsku i dobrze wyjaśnia montaż.Musicie uważać jednak przy podłączaniu pompki- musi ona pracować na 12V inaczej się zepsuje. Mało osób o tym wie, a w instrukcji nie została ta informacja dość mocno wyeksponowana. Tubka pasty spokojnie starczy na większą ilość użyć. Be quiet! udziela 3 lata gwarancji na swój produkt.

Od razu powiem, że chłodzenie zostało zaprojektowane przez Alphacoola. Widać to choćby poprzez montaż, który jest identyczny jak w chłodzeniach tamtej firmy oraz na podstawie wysokiej jakości wykonania, którą charakteryzuje się Silent Loop 240. Chłodzenie także pięknie wygląda- utrzymane zostało w czarnych kolorach, jest stylowo, bez udziwnień, bez zbędnych podświetleń. Za to należą się duże brawa. Radiator ma wymiary 277 x 124 x 30 mm. Został on wykonany z miedzi więc nie dziwcie się, że czasem będzie prześwitywało coś brązowego- to nie jest rdza jak niektórzy uważali xD. Węże mają długość 390 mm i zostały wykonane z bardzo elastycznego materiału- nie będzie problemów z ich ułożeniem w obudowie. Węże łączą się z blokiem od góry. Jego podstawa została wykonana na idealne lustro. A sam prezentuje się znakomicie. Wychodzi z niego 3 pinowa wtyczka do zasilania pompy, która działa z prędkością 2200 RPM. Znajduje się także na nim otwór, dzięki któremu można uzupełnić poziom cieczy w chłodzeniu.

Oba dołączone wentylatory to modele Pure Wings 2 o standardowych wymiarach 120 x 120 x 25 mm. Ich prędkość wynosi 2000 RPM , przepływ powietrza 65,51 CFM, ciśnienie 2,23 mmH2O a hałas 36,9 dBA. Każe ze śmigieł posiada 9 skrzydełek ze specjalnymi rowkami pozytywnie wpływającymi na hałas jak i przepływ powietrza. Zastosowane łożysko to rifle. Wychodzą z nich kable o długości 450 mm i zostały one zakończone wtyczką 4 pin. Szkoda tylko, że nie zostały one niczym oplecione, choć i tak źle nie wyglądają. Ich MTBF wynosi 80 tysięcy godzin.

Testy i podsumowanie

Konstrukcyjna od be quiet! jest bardzo wydajnym chłodzeniem, jednakże sądziłem, że mocniej wyprzedzi ono konkurencję. Jego wyniki są na poziomie propozycji od Alphacoola, która ma znacznie mniejszą chłodnicę. Jednakże nie ma co narzekać, Silent Loop 240 z pewnością pozwala na wszelkie OC procesora. Kultura pracy na maksymalnych obrotach jest tragiczna, wentylatory są okropnie głośne. Natomiast wraz ze zmniejszaniem obrotów jest coraz lepiej. Na 1200 RPM chłodzenie jest już przeciętnie głośne a na 800 RPM praktycznie niesłyszalne. Także sama pompka pracuje bardzo cicho.

Be quiet! Silent Loop 240 kosztuje około 570 zł. Cena jest dość wysoka jednakże uważam, że chłodzenie jest jej warte. Prezentuje ono dobrą wydajność, świetny wygląd i jakość wykonania. Kultura pracy kuleje jedynie na największych obrotach, wraz z ich zmniejszaniem jest bardzo dobrze. Jeśli szukacie stylowego i bardzo dobrego gotowego chłodzenia cieczą to uważam, że powinniście brać pod uwagę zakup konstrukcji od be quiet!.