FBI to agencja śledcza, która istnieje od dawien dawna. W biurze mają ponad 83 miliony odcisków palców. Każdy z nich był kiedyś odciśnięty na papierze i posegregowany w szafkach. Tak, to brzmi strasznie.
Wyobraźcie sobie, że wstajecie sobie rano, idziecie do pracy, a szef każe Wam poszukać odcisku palca jakiejś osoby. Idziecie do piwnicy, a tam tysiące różnych szafek. Tak kiedyś wyglądało poszukiwanie akt. Teraz wszystko zostało poddane cyfryzacji i taka akcja to kilka sekund, która wymaga wklepania nazwiska do wyszukiwarki. Ale spójrzcie tylko jak to wyglądało dawniej.
Wyobraźcie sobie jak bardzo ułatwiło to pracę w biurze FBI. Ilu akt się pozbyto w tym momencie i jak bardzo w tych czasach polega się na komputerach. Cóż, dawniej wszystko wymagało szukania małego papierka przez dobre 24 godziny. Może niektórzy będą tęsknili za bieganiem pomiędzy szafkami. Chociaż… co ja gadam?
