To niesamowite odkrycie dla całego świata! Po raz pierwszy znaleźliśmy chmury wodne poza Układem Słonecznym. Dla przypomnienia – do tej pory wiemy, że występują na Ziemi i Marsie.
Oto W0855 – brązowy karzeł (na zdjęciu inspiracja artysty) o wielkości Jupitera. Znajduje się 7,3 milionów lat świetlnych od Ziemi. Jeśli naukowcy się nie pomylili, to najprawdopodobniej zauważono tam chmury wodne. Nie chcę nic mówić, ale to przełom w kosmicznych poszukiwaniach nowego domu dla ludzkości.
Jacqueline Faherty to prawdziwy maniak i zarazem naukowiec dowodzący poszukiwaniami. Po wielu zarwanych nockach przy 6 i pół metrowych teleskopach Magellana w Chile, badaczom z Carnegie Institution for Science w Waszyngtonie, udało się wykonać 151 bliskich podczerwieni zdjęć, które potwierdzają istnienie chmur na tej gwieździe. To pierwszy taki przypadek poza Ziemią i Marsem.