Reklama
aplikuj.pl

Redragon FIZZ Magnetic K617GG RGB – test klawiatury

Redragon FIZZ Magnetic K617GG RGB - test klawiatury

Dziś na tapet biorę klawiaturę Redragon Fizz Magnetic K617GG RGB, którą można nabyć poniżej 200 złotych, co generalnie jawi się jako bardzo ciekawa oferta, zważywszy na zastosowanie na pokładzie switchy magnetycznych. O ile oczywiście ktoś z Was lubuje się w klawiaturach typu 60%. Sprawdźmy zatem co urządzenie to ma do zaprezentowania, czy finalnie jest godne uwagi. Zapraszam.

Redragon Fizz Magnetic K617GG RGB
Rodzaj przełącznikówmagnetyczne Redragon Pink
Hotswaptak – switche 3-pinowe (wybrane)
Typdla graczy
Format60% (61 klawiszy)
UkładANSI (QWERTY)
N-key rolloverpełny
Łącznośćprzewodowa USB-C
Bateria
InterfejsUSB-C / kabel odpinany (150 mm)
Klawisze numerycznetak
Klawisze multimedialne / funkcyjne
Podświetlenie klawiszytak – RGB punktowe lub strefowe/jednostrefowe
Dodatkowe informacjeHot-swap przełączników, odpinany kabel USB-C, Keycap i switch puller, kabel USB-C, zapasowe switche x5, instrukcja obsługi, naklejki
Waga659 gram
Wymiary106 × 296 × 33,5 mm
Gwarancja24 miesiące
Cena+- 199 złotych (17.12.2025)

OPAKOWANIE / WYPOSAŻENIE

Redragon Fizz Magnetic K617GG RGB dostarczany jest w kartonowym opakowaniu o średnich gabarytach, utrzymanym w charakterystycznej dla producenta kolorystyce, łączącej czerń z czerwienią oraz białymi akcentami. Front pudełka prezentuje duży render klawiatury, logo marki oraz pełną nazwę modelu, a także naklejkę informującą o zastosowanym wariancie przełączników.

Na jednej z bocznych ścianek producent umieścił wykaz zawartości zestawu oraz podstawowe dane techniczne, choć lista wyposażenia nie jest w pełni zgodna ze stanem faktycznym — na szczęście na korzyść użytkownika. Spód opakowania zawiera bardziej szczegółową specyfikację, dodatkową grafikę urządzenia oraz kod QR prowadzący do cyfrowej wersji instrukcji obsługi.

Po otwarciu pudełka, oprócz samej klawiatury Redragon Fizz Magnetic K617GG RGB, w zestawie znajdziemy komplet akcesoriów, który wyraźnie wyróżnia się na tle konkurencji w tym segmencie cenowym. Producent dołącza narzędzie typu keycap puller oraz switch puller, przewód zasilający USB-A na USB-C, zestaw naklejek, dokumentację papierową, a także kilka zapasowych przełączników.

Jak na klawiaturę mechaniczną kosztującą około 200 złotych, jest to wyposażenie zaskakująco bogate i w pełni wystarczające do rozpoczęcia przygody z podstawową personalizacją.