Badacze uważają, że technologia wykorzystywana podczas ostatniej misji na Marsie może pozwolić zidentyfikować „poważne” zdarzenia związane ze zmianami klimatu, które zaszły na Czerwonej Planecie w przeszłości.
Nowe badania obejmowały hipotetyczne modelowanie, które mogłoby pomóc w zrozumieniu podobnych wydarzeń, które miały miejsce na Ziemi. Naukowcy symulują dane uzyskane za pomocą sondy HP3, instrumentu dostarczonego przez niemiecki Instytut Badań Planetarnych w Berlinie.
Sonda będzie kopać pod powierzchnią Marsa i rejestrować temperatury oraz przepływ ciepła z wnętrza. Pomoże to tworzyć modele formacji i ewolucji. Jeśli historyczne zmiany klimatyczne doprowadziły do większej lub mniejszej nadwyżki ciepła zmagazynowanego w podłożu, może to mieć wpływ na wyniki zebrane przez HP3.
Sonda HP3 została zaprojektowana tak, aby zanurzyć się w marsjańskiej glebie 15 razy głębiej niż jakikolwiek poprzedni sprzęt obecny na Marsie. Urządzenie jest w stanie zmierzyć przepływ ciepła z wnętrza planety, dzięki czemu zespół badawczy będzie mógł obliczyć, jak energia wewnątrz Marsa napędza zmiany na powierzchni, takie jak ewolucja planetarna oraz kształtowanie gór i kanionów.
