Mazda wprowadziła do swojego modelu CX-5 kolejną łagodną aktualizację na 2020 rok modelowy, w którym wzięła się za ulepszenie wydajności benzynowego wariantu.
Rywal m.in. modelu Ford Kuga korzysta teraz z technologii wyłączania cylindrów w benzynowym silniku Skyactiv-G o mocy 163 KM, aby zaoszczędzić paliwo. Największy problem? Ta funkcja jest dostępna tylko w wydaniu z manualną skrzynią biegów (via Autocar).
Nowy system, który wyłącza dwa cylindry pod niewielkim obciążeniem przepustnicy w celu zmniejszenia zużycia paliwa, ma zapewniać 8% redukcję emisji CO2 przy pomiarze w cyklu WLTP. Jest to o tyle ważne, że silnik Skyactiv-G nie jest wyposażony w technologię kontroli zapłonu samoczynnego.
Czytaj też: Nowa Tesla Model Y rzuciła wyzwanie elektrycznym braciom
Inne poprawki w CX-5 obejmują zmieniony ekran nawigacyjny dla ekranu systemu informacyjno-rozrywkowego oraz zwiększone wygłuszenie kabiny. Mazda ruszy z zamówieniami na ten model od 1 kwietnia, zaczynając od ceny 27030 funtów i kończąc na 39085 funtach dla najlepiej doposażonych wariantów.
