Jeśli analizy przeprowadzone z wykorzystaniem sztucznej inteligencji będą skuteczne, to glony mogą okazać się źródłem energii, które zyska niemałą popularność.
Już wcześniej próbowano oczywiście takich rozwiązań, lecz dotychczasowe efekty były niezbyt zadowalające. Wysokie koszty produkcji i stosunkowo niewielkie plony sprawiły, że glony nie zaskarbiły sobie miłości społeczeństwa. Gdyby jednak udało się rozwiązać te problemy to sytuacja mogłaby ulec znaczącej poprawie.
Czytaj też: Istnieje trzecia płeć. Niezwykłe odkrycie dotyczące glonów
Biopaliwa produkowane z glonów zapewniałyby szereg korzyści, wliczając w to między innymi ograniczenie emisji dwutlenku węgla, spowolnienie zmian klimatycznych czy obniżenie zależności od ropy naftowej. Szczegółowe ustalenia w tej sprawie zostały niedawno zaprezentowane na łamach Nature Communications.
Na czele zespołu badawczego zajmującego się tą sprawą stanął Joshua Yuan, który już wcześniej działał w zakresie przekształcania biologicznych tkanek, na przykład w celu wyprodukowania biodegradowalnych materiałów. W tym przypadku podstawę stanowiła sztuczna inteligencja. Dzięki niej możliwe było przewidywanie stopnia dostępu do światła, rozwoju glonów i ich optymalnej gęstości.
Glony mogą być wykorzystywane jako alternatywne źródło energii dla wielu gałęzi przemysłu, w tym w formie biopaliw i paliwa lotniczego. Są one dobrym alternatywnym źródłem paliwa dla tej gałęzi przemysłu. Stanowią alternatywny surowiec dla rafinerii bioetanolu bez konieczności wstępnej obróbki. Jego koszt jest niższy niż koszt węgla czy gazu ziemnego. Umożliwia także bardziej efektywny sposób wychwytywania i utylizacji dwutlenku węgla.
wyjaśnia Yuan
Czytaj też: Aż 37 magazynów energii Megapack Tesli trafi na Alaskę, zastępując turbiny spalinowe
Dzięki precyzyjnie kontrolowanemu środowisku naukowcom udało się uzyskać wydajność biomasy rzędu 43,3 gramów na metr kwadratowy dziennie. W efekcie możliwe było obniżenie minimalnej ceny biomasy do około 281 dolarów za tonę. Alternatywnym składnikiem jest kukurydza, której cena wynosi około 260 dolarów za tonę. Glony miałyby jednak poważną przewagę: w przeciwieństwie do kukurydzy nie trzeba ich mielić ani gotować przed fermentacją.