Paleontolodzy odkryli pozostałości zwierzęcia podobnego do rzekomego potwora z Loch Ness. I tak jak legendarny Nessie, również stworzenie odkryte na Antarktydzie, mogło się pochwalić sporymi gabarytami.
Ten prehistoryczny pleziozaur, morski gad, który żył w epoce dinozaurów – mierzył 11 metrów długości licząc od pyska do ogona. Ten nowo odkryty „potwór morski” jest obecnie największym znanym elasmozaurydem (typem plezjozaura z długą szyją). Za życia ważył prawie 15 ton, co czyniło go najcięższym znanym elasmozaurem.
Czytaj też: Dinozaur z okresu jurajskiego wykorzystywał wszystkie cztery kończyny do poruszania się jako niemowlę
Naukowcy odkryli skamieniałości ogromnego plezjozaura na wyspie Seymour na Antarktydzie w 1989 roku. Ale bestia była tak duża, że potrzebne były trzy wyprawy – w latach 2005, 2012 i 2017 – aby w pełni wydobyć okaz. W tym czasie naukowcy zebrali 800 kilogramów skamieniałych kości osadzonych w skale. Ten konkretny plezjozaur przypuszczalnie należy do rodzaju Aristonectes, ale naukowcy nie są pewni, czy jest to nowy gatunek. To dlatego, że nowo odkryte skamieniałości są trudne do porównania względem innych skamieniałości.
Pseudonim Nessie może być najbardziej odpowiedni, biorąc pod uwagę uderzające podobieństwo stworzenia. Szczątki Aristonectes rzucają światło na jego życie. Części jego kręgów zostały połączone ze sobą, co wskazuje, że stworzenie było w pełni dorosłym okazem. I chociaż Aristonectes był wielką bestią, jego szyja nie była tak wydłużona jak u innych elasmozaurów, ponieważ zawierała mniej kręgów szyjnych.
[Źródło: livescience.com]
Czytaj też: Poszukiwacz opali odkrył nowy gatunek dinozaura
