Osiemnaście miesięcy po zapowiedzi Apple anulowało AirPower. Urządzenie pokazane zostało podczas premiery iPhone X i AirPods i miało pokazywać przyszłość. Okazało się jednak, że nigdy pomysł nie trafi do sprzedaży.
AirPower miało pozwalać na bezprzewodowe ładowanie iPhone, Apple Watch i AirPods jednocześnie. System synchronizowałby stan naładowania w celu zobaczenia, jak bardzo wszystkie urządzenia zostały naładowane.
Okazuje się, że AirPower było zbyt ambitnym projektem i Apple nie było w stanie tego zrealizować. Co ciekawe istnieją już podkładki, które na coś takiego pozwalają. Są one dosyć duże w celu zapewnienia wystarczających odstępów od cewek, ale nie zmienia to faktu, że zostało to przez konkurencję zrealizowane.
Czytaj też: Honor Watch Magic dostępny w polskiej sprzedaży
Możliwe jest, że Apple chciało, aby AirPower było bardzo małe – zbyt małe, aby mogło działać. W ogóle firma ma ostatnio problemy ze swoimi urządzeniami. Mac Pro uzyskał status mitycznego – wiemy, że będzie, ale nie wiemy kiedy. HomePod także miał problemy i zaliczył spore opóźnienie.
AirPower może kiedyś jeszcze powrócić. Apple poczeka z pewnością na odpowiednie technologie umożliwiające zrealizowanie pomysłu i wtedy projekt zostanie wznowiony. Czekaliście może na te urządzenie czy było Wam ono obojętne?
Czytaj też: Ankieta o Google Stadia – gracze wolą tradycyjne konsole
Źródło: Gizchina