Niektórzy producenci smartfonów już od jakiegoś czasu przestali umieszczać w zestawach ładowarki. Powód? Ekologia, ale nie wszystkim się to podoba, o czym w Brazylii Apple przekonało się na własnej skórze.
W przypadku urządzeń z Androidem brak ładowarki w zestawie nie jest aż tak ogromnym problemem, bo jakiś zasilacz zawsze się w domu znajdzie. Oczywiście niekoniecznie wspierający odpowiednią moc, ale mimo wszystko zadziała. Z Apple jest już trochę inaczej i jeśli producent ładowarki nie dorzuci w zestawie, klienci muszą wydać dodatkowe środki na ich zakup. Wielu osobom się to nie podoba i trudno się dziwić.
Brazylijskie Ministerstwo Sprawiedliwości postanowiło zadbać o interes swoich obywateli i we wrześniu nakazało Apple zaprzestania sprzedaży iPhone’ów bez ładowarek oraz ukarał firmę grzywną w wysokości 2,23 mln dolarów. To jednak nie koniec, bo teraz za to samo Apple ukarał sąd cywilny w Sao Paulo, do którego pozew złożyła brazylijska Organizacja Konsumentów. Tym razem odszkodowanie wynosi już 19 mln dolarów.
Ponadto, jak stwierdził sędzia, Apple musi dostarczyć ładowarki wszystkim brazylijskim klientom, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat kupili iPhone’y 12 i 13, a w przyszłych zestawach musi dodać ładowarki. Co na to firma? Jeszcze nie wiadomo, jednak decyzja sądu nie jest ostateczna i można się od niej odwołać.