Kolejny kontrakt Armii Stanów Zjednoczonych sprowadza się do nowego pojazdu dla piechoty, a dokładniej mówiąc, dla oddziałów spadochroniarzy. Stworzeniem jego trzech wersji zajęły się firmy General Motors Defense, Polaris Defense oraz Flyer Defense, których projekty mają wiele wspólnych cech.
Czytaj też: Projekt kompaktowego reaktora fuzyjnego od Marynarki USA
Nie ma w tym jednak nic dziwnego, bo kontrakt dotyczy szybkiego pojazdu dla spadochroniarzy, który porzuci pancerz na rzecz lekkości, a na polu bitwy sprosta lądowaniu na spadochronie. Jest to więc kluczowy pojazd dla łącznie około pięciu brygad spadochroniarzy, jakimi posługuje się obecnie Armia USA. Tak też przechodzimy do samych propozycji, a na początek niejaki ISV od General Motors Defense.
Producent samochodów postawił na oparcie ISV (Infantry Squad Vehicle) na pickupie Chevrolet Colorado z pakietem zawieszenia terenowego ZR2, który może przewozić do dziewięciu pasażerów lub 1451 kilogramów. Nieco lepiej pod tym kątem wypada DAGOR od Polaris Defence, którego turbodoładowany silnik diesla i zasięg rzędu 800 kilometrów na jednym tankowaniu tylko podkreśla możliwość uciągnięcia do 1815 kilogramów dodatkowej wagi.
Ostatnim jest Oshkosh-Flyer, który sprawia wrażenie kompaktowej ciężarówki z klatką bezpieczeństwa, mocowaniem na karabin maszynowy i możliwością jazdy z dodatkowymi 2267 kilogramami:
Armia wybierze jeden z tych trzech pojazdów w 2020 roku z kontraktem na 651 egzemplarzy. Każda z trzech firm musi z kolei dostarczyć dwa pojazdy testowe tej jesieni.
Czytaj też: Collapse OS – system operacyjny dla postapokaliptycznej przyszłości
Źródło: Popular Mechanics