Ragnarok nie nadejdzie. Niemalże nic z ostatnich newsów nie jest prawdziwe.
Mimo tego, że jestem fanem Assassin’s Creed od czasów pierwszej części (dobra, to moja ulubiona seria gier, przyznaje się) to jednak od początku podchodziłem dość sceptycznie do plotek o Assassin’s Creed Ragnarok. Chyba tym razem Wzrok Orła mnie nie zawiódł.
Okazuje się bowiem, że prawdopodobnie wszystkie plotki, które czytaliście o Assassin’s Creed Ragnarok są nieprawdziwe. Informacje podał ZhugeEx który znany jest w branży z tego, że często posiada wieści, które docierają do nas po kilku miesiącach. Wprost stwierdził on, że wszystkie ostatnie przecieki na temat AC są nieprawdziwe. Gra nawet nie nazywa się Ragnarok.
Nadmienił on jednak, że część detali się zgadza. Ulepszony system walki to np. jedna z rzeczy, która rzeczywiście się pojawi. Takie rzeczy można jednak powiedzieć sobie o każdej grze. Twórcy gier wyścigowych zawsze mówią o tym jaki to poziom realizmu osiągnęli, a potem okazuje się, że nawet tego nie zauważamy.
Gdzie moim zdaniem zabierze nas kolejny Assassin’s Creed? Cóż, jeśli przeanalizować fabułę wątku Layli Hassan oraz Asasynów z Origins oraz Odyssey to ja bym obstawiał powrót do Rzymu. Tym razem starożytnego. A Ragnarok? Może gra o wikingach-asasynach kiedyś się pojawi. W końcu Ubi może pracować nad kilkoma AC na raz.