To kolejny raz, kiedy tego typu obiekt ma minąć naszą planetę. Tym razem szybko poruszający się gość nazywa się 2019 SX5 i mierzy 140 metrów średnicy, mniej więcej tyle co wysokość Wielkiej Piramidy w Gizie. Podróżuje z prędkością 78 900 km/h i znajdzie się „w pobliżu” w nocy z 10 na 11 października.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że „blisko” według standardów kosmicznych jest wciąż ogromnym dystansem. W krytycznym momencie opisywany obiekt znajdzie się ok. 6 milionów kilometrów od naszej planety. Dla porównana, Księżyc orbituje około 380 000 km od Ziemi, a najbliższa planeta, Wenus, znajduje się około 40 milionów km od nas.
Czytaj też: Rozpad asteroidy mógł doprowadzić do wzmożonego rozwoju życia na Ziemi
Inna asteroida o podobnych rozmiarach minęła Ziemię w lipcu. A biorąc pod uwagę ostatnie doniesienia moglibyśmy pomyśleć, że co kilka dni mija nas ogromna asteroida. W rzeczywistości, zgodnie z danymi CNEOS, faktycznie tak jest. Przestrzeń jest pełna skalistych odłamków i cząstek różnorakich rozmiarów. 100 ton kosmicznego pyłu bombarduje Ziemię każdego dnia, chociaż większość tych obiektów jest nie większa niż ziarno piasku.
Ryzyko uderzenia w Ziemię przez duże obiekty jest jednak bardzo niskie. Asteroidy wielkości SX5 zderzają się z Ziemią tylko raz na 10 000 lat, a asteroidy większe niż 1 km uderzają w naszą planetę średnio raz na 100 000 lat. CNEOS szacuje, że największe ryzyko uderzenia występuje w przypadku obiektu o nazwie 29075, mierzącego prawie 1,3 km średnicy i poruszającego się z prędkością prawie 50 000 km/h – jednak nie powinno to nastąpić przed 2880 rokiem.
[Źródło: livescience.com]
Czytaj też: Hayabusa 2 wysyła ostatniego robota w kierunku asteroidy Ryugu