Unia Europejska stoi w obliczu kolejnego opóźnienia w dostawach szczepionki na koronawirusa produkowanej przez firmę AstraZeneca.
Przedstawiciele firmy, która we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Oksfordzkiego wyprodukowali jedną z pierwszych dopuszczonych do użytku szczepionek poinformowali Unię Europejską o możliwych brakach dostaw w drugim kwartale tego roku.
Czytaj też: Szczepionka AstraZeneca może zahamować pandemię COVID-19. Skąd więc kontrowersje?
Czytaj też: Zobaczcie urządzenie, które odkaża powietrze. Ma usuwać koronawirusa
Czytaj też: RPA chce zrezygnować ze szczepionki od AstraZeneca
W efekcie kraje wspólnoty miałyby otrzymać do końca czerwca o połowę mniej szczepionek niż zakładały umowy. Miałoby to oznaczać zmniejszenie ze 180 milionów do 90 milionów dawek. To kolejne opóźnienia ze strony AstraZeneca, ponieważ już wcześniej firma była zmuszona do „obcięcia” części dostaw z I kwartału 2021 roku.
AstraZeneca po raz kolejny ograniczyła zapowiadane dostawy swojej szczepionki
Dokumentacja niemieckiego ministerstwa zdrowia pochodząca sprzed 2 dni sugeruje, że AstraZeneca spodziewa się uzupełnić wszystkie braki w dostawach do końca września. Pozostaje mieć nadzieję, że Unia Europejska zdoła zapełnić luki korzystając z usług innych producentów.