Astronomowie odkryli cztery słabe obiekty, które wydają się bardzo okrągłe i jaśniejsze wzdłuż krawędzi. Co ciekawe, nie przypominają one niczego, z czym astronomowie mieli do tej pory do czynienia.
Obiekty, które przypominają wyspy w kształcie pierścieni, zostały określone mianem ORC. Astronomowie nie wiedzą jeszcze dokładnie, jak daleko znajdują się one w stosunku do Ziemi, ale być może są związane z odległymi galaktykami. Wszystkie mają średnicę wynoszącą około 1 minuty kątowej (dla porównania, średnica Księżyca wynosi 31 minut kątowych).
Astronomowie zaproponowali kilka możliwych wyjaśnień dot. pochodzenia tych obiektów, ale żadne nie pasuje do wszystkich ORC jednocześnie. Po wykluczeniu wielu opcji, naukowcy zaczęli przypuszczać, że mogą mieć do czynienia z falami uderzeniowymi powstałymi na skutek zdarzenia, do którego doszło poza granicami naszej galaktyki.
Czytaj też: W Drodze Mlecznej odkryto gwiazdy, które… nie powstały w naszej galaktyce
Wszystkie ORC są „widoczne” w falach radiowych, ale nie da się ich zaobserwować w świetle widzialnym, podczerwonym i rentgenowskim. Być może do ich powstania doprowadziła aktywność galaktyk. Co więcej, dwa z tych obiektów wydają się znajdować bardzo blisko siebie, co oznacza, że ich pochodzenie może być powiązane.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
