W zeszłym roku astronomowie zaobserwowali piękną i charakterystyczną kometę, zwaną C/2016 R2 choć ze względu na jej niezwykły odcień mianowano ją po prostu niebieską kometą. Niedawno Europejskie Obserwatorium Południowe opublikowało obraz ukazujący ten obiekt z bliska.
Uważa się, że C/2016 R2 pochodzi z obłoku Oorta, odległego regionu Układu Słonecznego z obiektami orbitującymi wokół Słońca, które znajdują się daleko poza pasem Kuipera. Chmura składa się z miliardów, a nawet trylionów obiektów, które tworzą kulę wokół Słońca. Z kolei planety i obiekty z Pasa Kuipera tworzą bardziej płaski kształt dysku wokół Słońca. Oznacza to, że kometa ma dość niezwykłą orbitę, której kąt nachylenia wynosi 58 stopni.
Czytaj też: Zaobserwowano gaz z komety międzygwiezdnej
Ale jej o wiele bardziej niezwykłą cechą jest kolor. Komety i ich ogony są zazwyczaj żółte lub „neutralne”, ze względu na sposób, w jaki promieniowanie słoneczne jest rozpraszane przez pył. Kometa ta ma jednak rzadkie związki w komie lub posiada aureolę wokół rdzenia. Związki te obejmują tlenek węgla i jony azotu, które nadają niebieski kolor. Komy i ogony powstają, gdy kometa zbliża się do Słońca. Wtedy to znajdujący się w nich lód nagrzewa się, zamienia w gaz i ucieka w procesie zwanym „odgazowywaniem”.
Rzadko jednak obserwuje się kometę taką jak ta niebieska, która okrąża Słońce raz na 20 000 lat. Naukowcy sądzą, że mogła ona zostać wyrzucona z większego obiektu, orbitującego poza Neptunem.
[Źródło: digitaltrends.com; grafika: ESO]
Czytaj też: Jaka jest różnica między asteroidami, kometami i meteorami?