Za każdym razem, gdy widzę wzmianki o Atomic Heart to pojawia się temat rosyjskości gry. Produkcja jednak zdaje się być jedną z najbardziej międzynarodowych gier ostatnich lat.
Atomic Heart w pełnej polskiej wersji językowej
Oficjalny, polski opis Atomic Heart głosi…
Witaj w utopijnym, pełnym cudów i doskonałości świecie, gdzie ludzie żyją w harmonii z wiernymi, pomocnymi robotami.
Tak było do tej pory. Na kilka dni przed premierą najnowszego systemu sterowania robotami sielankę może przerwać tylko jakaś katastrofa lub globalny spisek…
Dynamiczny postęp technologiczny i tajne eksperymenty doprowadziły do powstania zmutowanych istot, przerażających machin i mocarnych robotów, które zbuntowały się przeciw swoim twórcom. Tylko ty możesz je powstrzymać i poznać wyidealizowany świat od podszewki.
Czytaj też: Jak zdenerwować społeczność Destiny 2 głupią zapowiedzią?
Atomic Heart zadebiutuje z pełnym dubbingiem w wielu krajach, w tym w Polsce. Gra już na pierwszych nagraniach z rozgrywki pokazywała, co można osiągnąć nawet, gdy nie ma się początkowo dużego budżetu.
Pozostawał jednak jeden problem, który do dziś ciągnie się za grą. Jej autorami w sporej części są Rosjanie. Gdziekolwiek gra się nie pojawi – tam występują komentarze osób, które czekały na Atomic Heart, ale dziś nie zamierzają się w niej bawić.
Atomic Heart od świata?
Kto zatem odpowiada za Atomic Heart? Oficjalnie twórcy opowiadają o sobie w ten sposób.
W 2017 roku zespół ludzi o podobnych poglądach założył na Cyprze studio Mundfish, aby urzeczywistnić grę marzeń. Wtedy było nas tylko 4, od których rozpoczęła się historia Atomic Heart. Artem Galeev, Robert Bagratuni, Evgenia Sedova i Oleg Gorodishenin postawili sobie za cel wydanie gry, która będzie mogła dorównać takim tytułom jak Bioshock, Fallout czy DOOM. Grami, w które wszyscy graliśmy i które wszyscy kochamy.
Naszymi inwestorami są Gaijin Entertainment, Gem Capital i Tencent.
Naszym partnerem sprzętowym jest Nvidia.
Czytaj też: PS6 tylko bez napędu? Sprzedaż gier pudełkowych dalej spada
Mamy zatem sporo Rosjan, którzy podobnie, jak ukraińskie zespoły (chociażby 4A Games i ich seria Metro) wynieśli się ze swojego kraju na Cypr. Jest to popularny kierunek do prowadzenia firm, a Atomic Heart miało od początku powstawać w tym kraju. Sam prezes studia również jako miejsce rezydencji podaje Cypr.
Czy to zatem cypryjsko-rosyjska produkcja? Warto odnotować amerykańskie wsparcie sprzętowe i chińskie finansowanie. Jeszcze ciekawiej robi się, gdy przeczytamy ostatni wywiad z założycielem studia. Jak podaje, w studiu pracuje 130 deweloperów z państw takich jak Polska, Ukraina, Austria, Kazachstan, Gruzja, Izrael, Armenia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Serbia i Cypr. Wygląda zatem, że kontrowersyjna rosyjskość tytułu ogranicza się do miejsca urodzenia pierwszych twórców, których to poglądów nie znamy, a sama gra jest prawdziwie międzynarodowym przedsięwzięciem.