Jeśli liczyliście na to, że przynajmniej modele Audi RS będą stronić od elektrycznej mocy, mam dla Was złą wiadomość – w przyszłości każdy się jej doczeka. Potwierdził to Rolf Michla z Audi Sport w rozmowie z Autocar.
Nie jest to jednak jedyna informacja, bo oddział Audi planuje tworzyć wyłącznie jeden układ napędowy dla konkretnego modelu. Ponoć nie ma sensu oferować ich różnych wariacji, a tego typu uproszczenie pomoże zarówno klientom, jak i samej firmie, która rozpoczyna dopiero elektryczną podróż.
Czytaj też: Te elektryczne motocykle stworzono dla rolników. Teraz mogą trafić do wojska
Obecnie bowiem Audi Sport ma tylko w swojej ofercie jeden zelektryfikowany model – RS6 Avant (na zdjęciach). W tym kombi połączono 48-woltowy system łagodnej hybrydy z 4-litrowym silnikiem V8 z podwójnym turbodoładowaniem, który wytwarza 591 koni mechanicznych i 800 Nm momentu obrotowego. Sprint do setki? 3,6 sekundy. Maksymalna prędkość? Ograniczona do 250 km/h.
Jak to jednak będzie z przyszłością? Szczegółowy plan Audi obejmuje oferowanie hybryd typu plug-in i całkowicie elektrycznych modeli RS. Oba przykłady tej strategii powinny pojawić się przed 2023 rokiem w postaci kolejno RS4 i E-Tron GT RS.
Czytaj też: Rywal Modelu 3 Tesli, Xpeng P7 zapodał niezłą grę świateł
Rolf na koniec uspokoił wszystkich, mówiąc, że firma nadal koncentruje się na „wydajności i codziennej użyteczności”. Elektryfikacja okazała się bowiem korzystna dla osiągów samochodu dzięki natychmiastowemu momentowi obrotowemu zapewnianemu przez takie układy napędowe.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
