SwagBot wprawdzie nie jest najnowszym odkryciem w świecie robotów, bo odpowiedzialna za niego firma Agerris stworzyła go w 2016 roku. Jednak wtedy był jedynie prototypem, którego przyszłość była nieznana, ale teraz wiemy, że ten autonomiczny robot rolniczy trafi do masowej sprzedaży w ciągu następnego roku. Wszystko dzięki zebraniu 4,6 milionów dolarów.
Czytaj też: Gąsienicowy robot Grizzly ma przyśpieszyć manewry piechoty
Jednak dopiero ta najnowsza wersja zapewniła SwagBotowi autonomiczność, bo ten robot z myślą o kontroli upraw, usuwaniu chwastów i liczeniu plonów był na początku zdalnie sterowany. Obecnie systemy zostały w nim usprawnione na tyle, że jest w stanie identyfikować i eliminować chwasty wśród pożądanych roślin podczas rutynowej kontroli pól uprawnych. Wkrótce firma dorzuci do niego nawet role psa pastucha. Teraz tylko czekać na jego premierę i to, jak poradzi sobie na tysiącach różnych pól.
Jednak SwagBot nie jest kierowany do każdego gospodarza, bo skupia się raczej na wielkoskalowych dobytkach. Ale Agerris nie chce pozostawiać tych mniejszych rolników bez takiej technologii, dlatego też pracuje nad tańszym Digital Farmhand. Ten ma z kolei zautomatyzować m.in. manualne usuwanie chwastów (czyli po prostu będzie je wyrywać), opryskiwanie nawozami w ramach inteligentnego systemu i szacowanie plonów. Trzeba przyznać, że wygląda to przynajmniej ciekawie:
Czytaj też: Poznajcie ROMU – robota chroniącego środowisko przed erozją
Źródło: New Atlas