Portal RTX wprowadził pełne oświetlenie RT, które sprawiło, że tytuł wygląda jak nowa produkcja. Okazuje się jednak, że technologia zastosowana w grze da się łatwo przenieść do np. Battlefield 1942.
Battlefield 1942 RTX
W Battlefield 1942 gracze mogli uczestniczyć w starciach piechoty i zasiadać za sterami różnego rodzaju pojazdów – od okrętów podwodnych po okręty wojenne i bombowce. Po raz pierwszy pojawiła się tu charakterystyczna dla serii Battlefield rozgrywka typu papier-nożyce-kamień, a także ekscytujące „momenty Battlefield” – wyjątkowe, zapadające w pamięć nieoskryptowane wydarzenia z trybu wieloosobowego. Gra wprowadziła również rozwijane po dziś dzień rozwiązania, m.in. tryb „Podbój” oraz premiowanie współpracy między graczami, zaś funkcje takie jak dostrzeganie wrogów i naprawa pojazdów to elementy, które na stałe zagościły w grach z serii Battlefield. Fakt nagradzania współpracy w zespole był odstępstwem od ówczesnej normy i bez wątpienia przyczynił się do ogromnego sukcesu gry. Dzięki Battlefield 1942 studio DICE zyskało zasłużoną sławę i zdobyło miliony fanów.
Czytaj też: Forspoken na szybko ulepszane przed premierą
Dziś produkcja dalej żyje w pamięci największych fanów i okazuje się, że jeden z nich postanowił skorzystać z ray-tracingu Portala i przenieść go do Battlefield 1942. Gracze bardzo szybko odkryli, że oświetlenie można łatwo przenosić pomiędzy grami i co chwilę eksperymentują. Oto efekt przeniesienia śledzenia promieni do gry z 2002 roku!
