Nie wiadomo czy uda się wysłać ludzi na Srebrny Glob w planowanym terminie, tj. do 2024 roku. Bazy na Księżycu wydają się jednak realną opcją na najbliższe lata.
Udział w ich projektowaniu mają wziąć polscy naukowcy m.in. profesor Jacek Katzer z Wydziału Geoinżynierii Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego w Olsztynie.
Bazy na Księżycu miałyby posłużyć m.in. do produkcji paliwa rakietowego
Projekt Centrum Badań Kosmicznych PAN, znany pod nazwą Wydobycie regolitu na powierzchni Księżyca w warunkach obniżonej grawitacji, ma skupiać się na zbieraniu regolitu z powierzchni naszego naturalnego satelity. Materiał ten mógłby potencjalnie posłużyć do produkcji paliwa rakietowego a nawet w celach budowlanych.
Jak mówi prof. Katzer:
Powodzenie tego projektu tak naprawdę pokaże, na ile możliwe jest funkcjonowanie poza naszą planetą: przebywanie na Księżycu, później na Marsie itd. Jeżeli nasze badania potwierdzą, że pokrywający całą powierzchnię księżyca regolit może być powszechnie używany, żeby to nasze pozaziemskie funkcjonowanie umożliwić i ułatwić, będzie to prawdziwy przełom
Co ciekawe, dane zebrane w czasie misji Apollo sugerują, że księżycowy regolit składa się m.in. z tlenu i krzemu (18,9%), żelaza (15%), wapnia (7,9%), tytanu (6,5%), glinu (5%), magnezu (4,3%) i innych (1,3%).
Skład księżycowego regolitu poznaliśmy dzięki misjom Apollo
Projekt ma potrwać 3 lata, a do zadań naukowców będzie należało poznanie wpływu obniżonej grawitacji na działanie systemów wydobywczych, interakcji zachodzących między ziarnami regolitu oraz wpływu próżni na wydajność urządzeń używanych do wydobywania.