MONTAŻ W OBUDOWIE
BE QUIET! PURE ROCK PRO 3 LX
Cooler umożliwia zarówno montaż standardowy, jak i z offsetem. Uchwyt montażowy ma podwójne otwory w każdym rogu, oznaczone cyframi „0” i „8”. Oznaczenie „0” wskazuje montaż bez przesunięcia (standardowy), natomiast „8” oznacza montaż z przesunięciem o -8 mm. I to te drugie właśnie jest zalecane, wskazane przy montażu z procesorami AMD Ryzen. Oznaczenie „0” jest preferowane bardziej pod Intele.
Producent w opakowaniu nie opisuje już procesu instalacji, odsyłając w tym celu do instrukcji obsługi. W testach cooler został zamontowany na platformie AMD AM5 i nie wystąpiły żadne problemy – montaż przebiegł szybko i bez komplikacji. Wysokość całkowita coolera wynosi 154 mm, dlatego obudowa powinna oferować minimum 157–160 mm przestrzeni, aby pozostawić bezpieczny margines.
Montaż jest prosty. Zdejmujemy plastikowe elementy i śruby z płyty głównej, przygotowujemy akcesoria zgodnie z instrukcją, zakładamy dystanse i uchwyty z zaznaczonymi strzałkami, a następnie przykręcamy wszystko do płyty. Przykręcamy sprężynowe śruby na przemian, aż do końca gwintów. Producent przewidział miejsce na pamięci RAM, choć wentylator częściowo je zasłania.
Zamontowane wentylatory i całość chłodzenia prezentują się dobrze w obudowie – bez przesadnej ekstrawagancji, ale solidnie i estetycznie. Wentylator w przedniej wieży lekko nachodzi na moduły pamięci, jednak nie zwiększa to całkowitej wysokości chłodzenia. Jeśli jednak masz bardzo wysokie moduły RAM i smukłą obudowę, musisz mieć to na uwadze.
W standardowej pozycji wentylator pozwala na montaż modułów o wysokości do około 42 mm; w przypadku wyższych konieczne będzie uniesienie wentylatora, co zwiększy całkowitą wysokość chłodzenia ponad poziom 155 mm.
Nie ma też żadnych kolizji z pierwszym slotem PCIe, a konstrukcja zapewnia odpowiedni odstęp od elementów płyty głównej, w tym dużych radiatorów sekcji zasilania.
DEEPCOOL AK500 DIGITAL PRO
Do montażu wykorzystałem fabryczną płytkę montażową od AMD oraz zestaw dystansów AMD, które zamontowałem tak, aby plastikowe końcówki stykały się bezpośrednio z płytą główną. Po dokręceniu ich do oporu umieściłem na nich uchwyty montażowe, zwracając uwagę na strzałki wskazujące właściwą orientację względem śrub mocujących podstawę chłodzenia. Następnie przykręciłem nakrętki z karbowaną powierzchnią, dokręcając je na tyle, by były stabilne.
Po nałożeniu pasty termoprzewodzącej na procesor (Cooler Master CryoFuze 7), zabrałem się za montaż chłodzenie AK500 Digital Pro, uprzednio jednak zdejmując górny panel LCD. Chwytasz za krawędź pokrywy i odczepiasz go, to jest takie proste ;). To rozwiązanie finalnie daje dostęp do tylnej śruby mocującej poprzeczkę. Po jej dokręceniu ponownie założyłem wyświetlacz LCD i przymocowałem wentylator. Prosto, szybko, skutecznie.
Fabryczny wentylator znajduje się na wysokości wierzchu chłodzenia, co zapewnia dużo miejsca dla wyższych modułów pamięci RAM, i to nie tylko ze względu na wysokość wentylatora względem żeber radiatora.
Choć na pierwszy rzut oka wentylator mógłby sprawiać problemy z kompatybilnością pamięci, chłodzenie nie koliduje z modułami RAM. Między przednią krawędzią śmigła a pamięciami pozostaje kilka milimetrów wolnej przestrzeni.
Z pewnością AK500 Digital Pro jest chłodzeniem sporych rozmiarów, jednak w standardowej konfiguracji zapewnia wystarczającą przestrzeń wokół siebie. Po instalacji bez problemu mamy dostęp do złącza 8-pinowego, a w razie potrzeby można dołożyć drugi wentylator.
W przypadku platform HEDT (tak wnioskuję po teorii – przeglądając materiały w Internecie), moduły pamięci spokojnie znajdują się za gniazdem procesora, ale dopóki nie są bardzo wysokie, nie będzie konieczności podnoszenia wentylatora.
Finalnie chłodzenie robi duże wrażenie, a jednocześnie nie blokuje żadnych istotnych komponentów w systemie. Jak już wspomniałem wyżej, moduły RAM są w pełni widoczne, więc ich ewentualne fabryczne podświetlenie RGB będzie dobrze eksponowane.
