Diablo 4 jest chyba najczęściej wyciekającą grą ostatnich lat. Każde zamknięte testy gry trafiają jako nagrania do graczy. Nawet jeśli można łatwo zidentyfikować, kto jest winny wycieku!
Beta Diablo 4 wyciekła
Twórcy Diablo 4 jeszcze we wrześniu zapowiadali zamkniętą betę rozgrywki postfabularnej. Z pośród zgłoszeń graczy wybierano weteranów serii. Jak się jednak okazuje – nawet oni nie okazali się przestrzegać zakazu udostępniania rozgrywki. O becie mogliśmy po raz pierwszy usłyszeć na poniższym wideo.
Czytaj też: Zobaczcie Silent Hill 2 od polskiego studia! Gra wraca!
Jeśli nie boicie się spoilerów z rozgrywki postfabularnej, to pod tym linkiem możecie przejrzeć nagrania z beta testów Diablo 4.
Dlaczego twórcy nie chcieli, aby gracze testowali głównej fabuły gry?
Z kilku powodów zdecydowaliśmy się skoncentrować zamkniętą betę Diablo IV na rozgrywce postfabularnej. Pełna historia powrotu Lilit do Sanktuarium nie jest czymś, co chcielibyśmy zdradzać przed premierą – dlatego w zamkniętej becie gracze doświadczą Sanktuarium po kampanii. Ponadto dla wielu osób rozgrywka dla rozwiniętych postaci jest ulubionym aspektem Diablo – chcemy, aby była ona satysfakcjonująca i nie brakowało w niej różnorodnych wyzwań do przeżycia podczas wielu, wielu sesji gry i walki z demonami. W tym celu zbieramy już teraz opinie społeczności, aby można je było zaimplementować w Diablo IV jeszcze przed premierą.
Gdyby podjęto inną decyzję, to już znalibyśmy pewnie całą historię fabularną Diablo 4.