Reklama
aplikuj.pl

Bezzałogowy okręt dalekiego zasięgu w zainteresowaniach USMC

Bezzałogowy okręt o zasięgu prawie 1000 km w zainteresowaniach USMC
Bezzałogowy okręt o zasięgu prawie 1000 km w zainteresowaniach USMC

Producenci samochodów elektrycznych zabijają się wręcz o każdy kolejny kilometr zasięgu na jednym ładowaniu, więc nie powinno dziwić nas to, że USMC interesuje się bezzałogowym okrętem o zasięgu prawie 1000 km.

Czytaj też: Autonomiczny dron MQ-25 Boeinga coraz bliżej roli powietrznej stacji

Mowa dokładnie o Korpusie Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych, a więc oddzielnym „odłamie” Marynarki Wojennej USA. Ten rodzaj amerykańskich sił zbrojnych musi stawać czoła wielu trudnościom, bo np. jego potencjalna walka Korpusu na przestrzeni Pacyfiku będzie wymagała tak naprawdę dominacji na każdym froncie – morskim, lądowym, powietrznym i oczywiście zaopatrzeniowym.

Zapewne dlatego 11 września ten korpus zwrócił się do liderów branży z prośbą o informacje na temat bezzałogowego okrętu zdolnego do pokonania 500 mil morskich (około 930 km) „na raz”, a więc bez żadnego pobytu w porcie, czy zdalnego tankowania/ładowania. Nie ujawniono jednak żadnych innych szczegółów na temat tego wniosku o bezzałogowym okręcie dalekiego zasięgu, choć to nie pierwszy raz, kiedy USMC interesuje się bezzałogowymi statkami powierzchniowymi.

Czytaj też: Trwają testy bezzałogowych konwojów wojskowych

Źródło: Marinecorpstimes