Bohaterowie The Last of Us Part 2 nie będą nieśmiertelni. O co konkretnie chodzi Naughty Dog?
Naughty Dog trochę wystraszyło fanów. Czyja wypowiedź zdradza nam, że nasi bohaterowie nie są nieśmiertelni? Można powiedzieć, że w pewnym sensie „twarzy” tej gry, czyli Neila Druckmanna.
Czytaj też: Utoniecie w DLC do Dying Light 2
Neil, który odpowiada między innymi za historię gry poinformował graczy o tym, co ich czeka w produkcji. W skrócie – każdy z bohaterów może umrzeć. Nie mówimy tutaj jednak o śmierci wynikającej z naszej porażki podczas rozgrywki, a o tym co dzieje się w scenkach przerywnikowych.
Dla Naughty Dog było niezwykle ważne to, aby gracze uwierzyli w nieśmiertelność swoich bohaterów. Zależało studiu na tym, by postacii występujące w grze były po prostu z krwi i kości. Nie zobaczymy zatem samych bohaterskich scen w wykonaniu Ellie czy innych, bo świat gry nie raz udowodni im, że są czasem bezradni.
To, co jednak niepokoi, to to, że Neil Druckmann wymieniając postacii, które mają sprawić, że gracze uwierzą w ich śmiertelność, posłużył się przykładem… Ellie i Joela. Czyżby szykował się koniec, dla któregoś z bohaterów?
Czytaj też: Rozmiar The Last of Us Part II jest tak duży jak Red Dead Redemption 2
Źródło: wccftech.com
